Mając w domu dwie nastolatki kochające czytać muszą znaleźć się i książki młodzieżowe dla nich. Taką właśnie książką jest "Powiedz wreszcie prawdę", która wkradła się w serca całej, naszej trójki. Każda z nas sięgnęła po nią z innego powodu i z innymi oczekiwaniami...
Czy miłość może stać się uzależnieniem? Czy odrzucenie może spowodować depresję i chęć zakończenia swego żywota? Możę! I przykładem tego jest tytułowy bohater książki River.
River to nastolatek, który kocha i jest kochany (przynajmniej tak mu się wydaje). Dla swej dziewczyny zrobiłby wszystko, więc kiedy ta go porzuca, chłopakowi wali się świat do tego stopnia, że postanawia iść na terapię. Powiem szczerze, że odetchnęłam z ulgą kiedy River zdecydował się na pomoc specjalisty, bo znając z autopsji burzę hormonów u nastolatków i ogromą tendencję do dramatyzowania, bałam się, że nie będzie tutaj szczęśliwego zakończenia. Chłopak podczas terapii spotyka innych, równie mocno zagubionych ludzi, którzy otawrcie mówią o tym, co ich trapi. On jednak początkowo nie potrafi i kłamie, wymyślając inny powód problemów. Z czasem poznaje inną dziewczynę, która od razu przejrzała go na wylot i dzięki, albo przez którą prawda wychodzi na jaw.
Tak, jak wyżej wspomniałam, mam w domu dwie nastolatki, więc jestem na bieżąco z ich huśtawkami nastrojów i szukaniem swego miejsca na ziemii. Chyba też nawet jeszcze trochę pamiętam jak to jest mieć "naście" lat i nie radzić sobie z samym sobą. Dlatego też tak dobrze rozumiem Rivera i dlatego tak mocno mu kibicowałam. Przez cała powieść uczył sie on życia i zdecydowanie należy do młodych ludzi, którzy potrafią wyciągać wnioski. Jestem pełna podziwu dla niego, w jaki sposób potrafił przewartościować swoje życie i jak szybko pojął, co jest najważniejsze. Dojrzał i zrozumiał, że to prawda, a nie karuzela kłamstwa go wyzwoli, mimo, że przyznanie się do błędu nie było wcale proste.
Autorka ma niezwykle lekkie pióro, a to, co napisze jest wyjątkowo obrazowe. Kielka zdań, kilka słów i już mamy pełen wgląd do duszy młodego człowieka. Równie dobrze przekazuje czytenikowi psychologiczne aspekty życia bohaterów. Nie skąpi nam dialogów,, czasem poważnych, czasem zbawnych, a równocześnie idelanie równoważy jest z opisami, co nie jest wcale proste.
Powieść wydaje się niby banalna, a jednak pozory mylą, bo nie w niej nic banalnego. Jest niesztampowa i przekazująca wartości życiowe w sposób delikatny, a zarazem trafijacy w sam środek duszy. Polecam!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Cieszę się, że tu jesteś. Twoja obecność jest moją motywacją. Zapraszam.