tag:blogger.com,1999:blog-8083731088521434760.post5917880988318955848..comments2024-02-27T09:49:05.860+01:00Comments on Czasem tak jest...: DZIEŃ 30 - PODSUMOWANIE - 50 TWARZY GREYA ...Czasem tak jest...http://www.blogger.com/profile/07373935913366652962noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-8083731088521434760.post-8932073437833851892015-05-05T10:50:27.169+02:002015-05-05T10:50:27.169+02:00Czasem płaci :) ale na codzień to ja mam kartę do ...Czasem płaci :) ale na codzień to ja mam kartę do bankomatu ;)Czasem tak jest...https://www.blogger.com/profile/07373935913366652962noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8083731088521434760.post-35239768328086024062015-05-05T10:49:50.277+02:002015-05-05T10:49:50.277+02:00Powiem Ci,że ja baaardzo rzadko wydaje na siebie.M...Powiem Ci,że ja baaardzo rzadko wydaje na siebie.Mając w domu dwie dorastające pannice czasem zwyczajnie nie starcza kasy,ale tym razem postanowiłam pomyśleć o sobie,chociaż raz :) Ana z filmu faktycznie jest szczupła ale czy piękna?w książce miała sporo kompleksów i opisano jej wygląd jako "dziewczyny z sąsiedztwa". Co do zazdrości to dla męża jesteś najpiękniejsza,najlepsza itp.więc jest zazdrosny.U mnie tego już nie ma,przerabialiśmy to na początku,ale skutecznie wybiłam mężowi to z głowy,więc albo mu przeszło albo nie pokazuje.Jednak ja mam oczy dookoła głowy,żeby w razie czego na zimne dmuchać.Czasem specjalnie udaję zazdrosną-byś Ty widziała jaki on chodzi potem dumny jak paw ;)Czasem tak jest...https://www.blogger.com/profile/07373935913366652962noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8083731088521434760.post-69262740853904538482015-05-05T10:01:27.352+02:002015-05-05T10:01:27.352+02:00Obecna!
Ja pochłonęłam Greya w tydzień, i to nie j...Obecna!<br />Ja pochłonęłam Greya w tydzień, i to nie jedną książkę, a wszystkie ;) U mamy na wsi byłam, siadłam i za jednym posiedzeniem zjadłam całą ;) także wiem o czym ty do mnie mówisz :) u mnie w związku jest problem z zaufaniem, nie wiem z czego się to bierze, bo przecież miss Polski nie jestem, jedyną jaką byłam to miss klasy w podstawówce, ale to kope lat i kilo temu. Heh i od poniedziałku miałam ćwiczyć, wstawać o 5 i śmigać, bo później nie ma jak, ale pech chciał żebym to przełożyła, z racji kostki oczywiście. Czasami się zastanawiam dlaczego te wszystkie główne bohaterki zawsze są piękne, szczupłe i wgl. <br /><br />Zakupy? uwielbiam zakupy, ale już nie lubię dużo wydawać, zwłaszcza na siebie. taka już dziwna jestem, jak coś nie jest w promocji czy po przecenie, to staram się nawet na to nie patrzeć..<br /><br />a teraz siadam w zaciszu pracowniczego biura z ciepłą herbatą z cytryną i śniadaniem w objęciach Damona Salvatore <3Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/12008585255652816217noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8083731088521434760.post-53503646568541698992015-05-04T23:54:09.183+02:002015-05-04T23:54:09.183+02:00Pamiętam jak pisałam swój pamiętnik w zeszycie a t...Pamiętam jak pisałam swój pamiętnik w zeszycie a teraz leży schowany i czasem poczytując uśmiecham się na te wszystkie wspomnienia.<br />Fajnie jak tak mąż płaci za nasze babskie zakupy :)Sylwia piszehttps://www.blogger.com/profile/14056245028910458286noreply@blogger.com