Pamiętam jak moi rodzice budowali dom, który następnie zaopatrzyli w meble, ale nie takie zwykłe meble, tylko "na całe życie", bo w tamtych latach nie dość, że nie było praktycznie niczego w sklepach, to jak już coś było, to w każdym to samo.. W dzisiejszych czasach, ja nie kupuję mebli na wieczność, tylko lubię od czasu do czasu zrobić gruntowne zmiany i wymienić wszystko.