sobota, 9 kwietnia 2016

NIE NAZYWAJ MNIE PATOLOGIĄ...



Program 500+, jakże kontrowersyjny i jakże potrzebny program. Program dzięki,któremu setki, a nawet tysiące polskich rodzin zyska dodatkowy dochód. Dzięki któremu ich status majątkowy wzrośnie na tyle, że dzieci nie będą żyły na granicy ubóstwa. Takie jest założenie...


Czytając komentarze w internecie, można mieć jednak na ten temat całkiem inne zdanie... że dzięki, albo przez ten program rozwinie się patologia, alkoholizm itp. Kto tak mówi? Mówią to Ci, którzy wierzą we wszystko co przeczytają, którzy zazdroszczą... Mówią to Ci, którzy nie mają zielonego pojęcia o tym, że te dzieci, z rodzin wielodzietnych, zwanych przez wszystkich patologią, będą pracowały na Wasze zakichane emerytury, na to żebyście na starość mieli co do miski włożyć. Tak, właśnie tak.

Czy nie pamiętasz już, jak kilka lat wstecz Państwo zabrało na spłatę zadłużenia Twoje oszczędności z OFE? Tylko nie wyskakuj mi tu z tekstem, że to wina PIS, bo niestety, działo się to za rządów PO. Dlatego teraz te dzieci, z tych patologicznych rodzin będą zapierdalać na Twoją emeryturę. I tu wyjaśnię, bo widać, że nie wszyscy zrozumieli. Społeczeństwo się starzeje, obecna emerytury są wypłacane z podatków obecnie pracujących, bo tych, którzy sobie emeryci wypracowali już zwyczajnie nie ma. Dlatego w PRZENOŚNI piszę, że moje dziecko będzie pracowało na Twoją emeryturę. Nikogo w ten sposób nie chcę urazić, piszę tylko jak jest. My pracujemy na emerytury obecnych emerytów, a nasze dzieci będą pracowały na nasze emerytury. Nie będzie dzieci, to automatycznie nie będzie kto miał pracować. To tyle o politycznym aspekcie.

Jest jeszcze aspekt moralny. Twierdzisz, że tysiące polskich rodzin to patologia? Jeżeli tak, to jesteś wielką gnidą, krzywdzącą innych ludzi. Twoje osądy i Twoje "wkładanie wszystkich do jednego wora" krzywdzi ludzi takich jak ja. Co do kurwy nazywasz patologią? To, że mam troje dzieci, na które mój chory na raka mąż haruje od rana do wieczora? To, że nie było programu, a moje dzieci chodziły czyste, najedzone i szczęśliwe? Co nazywasz patologią? To, że za te pieniądze będziemy mogli pojechać na turnus rehabilitacyjny bez zaciągania kredytu? To, że za zaoszczędzone pieniądze kupię lodówkę czy pralkę? A może żałujesz mojemu dziecku butów dobrej jakości, zamiast tych z chińskiego sklepu? Serio? Weź się człowieku ogarnij. Ja rozumiem, że niektórzy mogą poczuć się pokrzywdzeni, że na ich dziecko pieniędzy nie ma, ja to rozumiem, ale wybacz, to nie moja wina i to nie znaczy, że możesz nazywać mnie patologią. Przyznaj się szczerze - czy przypadkiem u Ciebie nie jest tak, że większość wypłaty idzie na piwo? Na imprezy? Czyżbyś mierzył mnie swoją miarą?

Powiesz - "jak Cię nie stać na dzieci, nie powinnaś ich płodzić" - wybacz, ale moje dzieci były na długo przed programem i było mnie stać, ale teraz będą mogły mieć więcej niż na podstawowe potrzeby. Będę mogła pojechać z nimi do kina częściej niż raz na pół roku, będzie mnie stać na opłacenie wycieczki szkolnej i paliwa na dojazd męża na badania w szpitali onkologicznym.

Czytasz mojego bloga, znasz mnie lepiej niż moja własna rodzina. Czy powiesz mi w oczy to co wypisujesz na forach? Czy powiesz mi w oczy, że według Ciebie że jestem patologią? Teraz powiesz -"to nie o Tobie było, to tak ogólnie" - jak ogólnie? To znaczy, że wszyscy oprócz mnie są patologią? Bo czegoś tu nie rozumiem.

Mieszkam w małej miejscowości, chociaż nie powiem, ludzi jest tu sporo. Jest mnóstwo rodzin z dziećmi. I na 100 rodzin może jedna jest rodziną patologiczną, ale... jest to rodzina z dwójką dzieci. Jedno dorosłe, drugie nastoletnie. On pracuje ( jeszcze), ona chyba już nie. Wybudowali dom, mogli mieć wszystko. Nie mają jednak, bo alkohol jest od nich silniejszy. Codzienne awantury, kurator, szpital z powodu zatrucia alkoholowego. Zdziwieni? Kto by pomyślał - nie rodzina wielodzietna, a takie rzeczy się dzieją. Inna rodzina ma pięcioro dzieci - oboje rodziców pracuje. Są dumni i nigdy nie przyjęli od nikogo pomocy. Ich dzieci są zadbane, najedzone, bo rodzice prędzej sami nie zjedzą, niż pozwolą żeby dziecko było głodne. Nie ma w ich domu używek, za to jest miłość, ład i porządek. Teraz będzie im zwyczajnie łatwiej.To kurwa nazywasz patologią? Kto dał Ci takie prawo?

Ogarnij się człowieku. Jest taka instytucja jak pomoc społeczna, znająca każą rodzinę na swoim terenie. Już teraz, jeżeli biedniejsi marnotrawią pieniądze, to mają zamiast nich bony na jedzenie, wykupywane obiady w szkołach itp. Myślisz, że kiedy dostaną 500 + to nagle będzie inaczej? Że nagle pozwolą im pić za te pieniądze? Ci którzy pili, pić będą, nie ważne czy to rodzina z jednym dzieckiem, czy z pięciorgiem i uwierz mi, że znajdą na to pieniądze i żadne 500+ nie jest im do tego potrzebne. Nie o tym jednak mowa. Mowa tu o uogólnianiu i krzywdzących opiniach! Rodzin na prawdę patologicznych w Polsce jest niewielki odsetek w porównaniu do rodzin, którym program 500+ bardzo ułatwi życie. Jest też jeszcze jedna rzecz. Mówisz, że tych pieniędzy nie wystarczy państwu na długo. Nie powiedziałabym. Kiedy ja mam więcej pieniędzy, wtedy więcej kupuje - prawda? A co za tym idzie, z moich zakupów odprowadzany jest podatek do Skarbu Państwa, czyli Skarb Państwa się zapełnia. Kiedy mam więcej pieniędzy mogę zatrudnić fachowca np. do wyremontowania łazienki, a ten fachowiec dzięki temu ma pracę i dzięki temu może odprowadzić podatek, tak? Tak, to działa. 

Zdejmij więc wreszcie klapki z oczu i popatrz wokół. Pomyśl racjonalnie, a nie przez pryzmat nienawiści i tego co ktoś niezbyt inteligentny napisał gdzieś w komentarzu na necie. Nie masz swojego zdania? Nie umiesz sam myśleć? I nie nazywaj mnie więcej patologią!!


41 komentarzy :

  1. Brawo!!!!!! Podpisuje sie pod tym!!!!! Strasznie mnie wkurwia niewiedza tych najbardziej dracych mordy!!!!! A zazwyczaj w moim otoczeniu dra sie emeryci i Ci, ktorych dzieci juz dorosle nie lapia sie na 500+!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem wydaje mi się, że ludzie mówią co im ślina na język przyniesie. Wiadomo,że ustawa nie jest sprawiedliwa dla wszystkich, ale to nie znaczy, że można wyzywac innych.

      Usuń
  2. Mocny tekst, nie wiem komu do głowy przychodzą do głowy takie pomysły żeby rodziny wielodzietne nazywać patologią, masakra :/.
    Co do programu 500+ to uważam mimo wszystko że jest on niesprawiedliwy i sama czuję się pokrzywdzona, sama ma jedno dziecko a zarobki męża wychodzą niewiele ponad to wymagane 800 zł i nam się te 500+ nie należy. Natomiast znajomi męża którzy mają dwójkę dzieci i tysiące na koncie dostaną jeszcze te 500+, gdzie tu sprawiedliwość? Rodziny z jednym dzieckiem są gorsze od tych z dwójką?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej masz rację.Napisałam w poście że ustawa jest niesprawiedliwą,ale głównym założeniem postu jest nazywanie nas patologią.

      Usuń
    2. Ja nie nazywam rodzin wielodzietnych patologią, ba! sama chciałabym kiedyś trójkę dzieciaków. Ale uważam, że ten program jest chory! I że jest to kupowanie głosów (z reguły) biednych ludzi.

      Ludzie, którzy zachwycają się tym programem nie rozumieją że to zadłuży kraj! To jak życie na kredyt ale całego Państwa a nie pojedynczej rodziny. Teraz bierzesz, ale za kilka - kilkanaście lat wszyscy odczujemy bolesne skutki w postaci rosnących podatków i opłat. Jak najbardziej jestem za pomocą rodzinom i w ogóle ludziom (nawet takim którzy dzieci nie mają a potrzebują) ale nie poprzed zadłużanie kraju i rosnący dług publiczny. To powinno być na zasadzie ulg podatkowych, np. masz jedno dziecko płacisz o tyle mniej podatku od zarobku, masz dwójkę to płacisz jeszcze mniej itd.
      A teraz powiedz mi ile kobiet z trójką dzieci zrezygnuje z pracy bo dostanie 1000zł, a to niewiele mniej niż zarabiają. Wiec to nie będzie pomoc materialna bo w efekcie kasy będzie tyle samo, to kasa za frajer! ;)
      Zdania nie zmienię nigdy - uważam, że to najgłupszy program który durny rząd wymyślił (chociaż PIS ma w zanadrzu jeszcze kilka perełek).

      Tak więc - jestem za pomaganiem, ale nie w ten sposób.

      Usuń
    3. Kochana, pieniądze na ten program pochodzą z gardeł hipermarketów wywożących kasę za granicę, tak samo banki. Chcesz zmniejszyć podatki? Przecież to znaczy mniejsze wpływy do skarbu państwa i zadłużenie. Uważasz więc że lepiej dać się nachapać właścicieli hipermarketów niż dać dzieciom? Za granicą Państwo daje na dzieci i nikt tego nie neguje. Na taty to było budowanie Orlików i stadionów, taka jest prawda.

      Usuń
    4. Gabi bardzo dobrze mówisz !!

      Usuń
    5. Taka jest dyskusja z ludźmi Waszego pokroju ;)

      Pewnie nie pracujesz, prawda? To jakbyś poszła do pracy to byś miała na koncie tyle samo - kraj nie byłby zadłużony win/win ;-)

      Tak, powinny być ulgi w podatku dochodowym dla osób które pracują i które mają dzieci. Nie dla tych, którzy siedzą w domu i się lenią. Jak za parę lat zrobią totalnie płatnie studia jak w USA (bo kraj będzie musiał skądś wziąć pieniądze na ten Wasz program 500+) to większość inteligentnych dzieci nie będzie mogło studiować. Ale program 500+ był fajny, nie?

      Usuń
    6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    7. Tak kochana, obecnie nie pracuję, bo mam małe, niepełnosprawne dziecko, męża chorego na raka nerki i tatę po udarze mózgu, ale niech Ci będzie - lenię się i tyle.

      Usuń
  3. O to mi chodziło ale zabrakło odwagi by ubrać to w takie słowa, ostre ale prawdziwe...BRAWO TY!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję. Miałam nie pisać tego postu, ale jak dziś poraz tysięczny przeczytałam na necie taki krzywdzący komentarz to mi podniosło ciśnienie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dobrze napisane .Podpisuję się pod tym tekstem.Podziwiam rodziny wielodzietne , że radzą sobie z trudnościami jakie niesie im los i że dobro dzieci stawiają na pierwszym miejscu :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uważam że jeśli ktoś potrafi zapewnić dziecku godne życie zaspokoić potrzeby (konomiczne, rozwojowe, emocjonalne) to ok. Jednak słyszałam o tym że motywowane pieniędzmi kobiety.... no cóż...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, żadna kobieta nie będzie rodzić dzieci dla 500 zł.więc motywacja to żadna :)

      Usuń
    2. Rodzić nie, ale moja kuzynka pracuje np. w domu dziecka i wyobraź sobie, że niektórzy rodzice po latach zaczęli zgłaszać się po swoje dzieci, bo chcieli dzięki temu uzyskać pomoc od państwa. :-)

      Usuń
    3. I tu się zgadzam, są ludzie i ludziska. Jednak to juz temat na całkiem inny post.

      Usuń
    4. Znamy kobietę, która zaszła w ciąże właśnie dla tych pieniędzy. Sama ma już dziecko i wcale nie jest kochane ani wychowywane na poziomie bo rodzice zwyczajnie dbają o własne tyłki a nie o swojego potomka. Teraz szykuje im się następne dziecko a raczej 500zł bo oni w takiej kategorii myślą....

      Usuń
  7. Zgadzam się z Tobą. Nie wiem kto nazywa wielodzietne rodziny patologią. Co innego alkoholicy i narkomani... bo niestety jak pracowałam w świetlicy środowiskowej przy Monarze, to były to dzieci z takich rodzin. Każdej rodzinie przydadzą się pieniądze, szczególnie na dziecko, które jest "wieczną skarbonką" kolokwialnie mówiąc, ale niestety taki prawdziwy margines (z wyłączeniem normalnie funkcjonujących rodzin, w tym wielodzietnych itp., które zasługują w mojej ocenie na podziw, że sobie radzą) może zrobić sobie z tego biznes ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej, dlatego mój post jest o rozgraniczaniu , a nie wrzucaniu wszystkich do jednego wora. Margines zawsze był, jest i będzie, a programu 500 + nie było, i jakoś sobie radzili z zebraniem funduszy na wódkę.

      Usuń
  8. Nie przejmuj się Kochana takim głupim pisaniem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się nie przejmuję, ale widziałam kobiety, które płakały czytając takie rzeczy. I w imieniu takich kobiet piszę, ale na własnym przykładzie.

      Usuń
  9. A ja myślę jednak,że trochę za bardzo Cię poniosło. Każdy ma prawo do swojego punktu widzenia - i Ty i ludzie,którzy zdanie mają odmienne. Nie uważam żeby rodziny wielodzietne oznaczały patologię,bo nie ilość dzieci jest czynnikiem na to wskazującym,ale niestety ja większosć wielodzietnych,z którymi mam styczność nie jest do końca normalna. Zgadzam się z komentarzem Martyny G. - ludzie pisząc o patologii mają na myśli skrajne przypadki,których wbrew temu co piszesz - wcale nie brakuje. Obrażanie się o cudze - skrajnie odmidnne poglądy jest jak obrażanie się o kawały o blondynkach - ta która nie czuje się głupia nic sobie z nich nie zrobi. Także jeżeli jesteś normalną matką - a za taką Cię miałam nie powinnaś się oburzać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisząc tego posta, musiałam napisać dobitnie. Piszę w formie - ja, Ty - co nie oznacza wcale, że konkretnie o mnie chodzi. Mogę jedynie na swoim przykładzie pokazać jak krzywdzące są te opnie. Nie wiem gdzie mieszkasz, ale w mojej okolicy rodziny wielodzietne są normalne. Nie wiem co ludzie maja na myśli pisząc o patologii, ale nie widziałam nigdzie rozgraniczania, wszędzie jest, że wielodzietność to patologia, bez żadnego wyjątku. Żeby post dotarł do pewnych osób, trzeba napisać go dobitnie, bo jeśli napiszę coś w stylu " przepraszam, że mam troje dzieci i przepraszam, że Państwo da mi 500 zł. na każde i nie gniewajcie się na mnie" to do nikogo to nie dotrze. Napisałam posta w imieniu kobiet takich jak ja, ale nie będę pisała ciągle my, my, my żeby czytelnicy zrozumieli, że chodzi o ogół"normalnych"rodzin, które jak sama twierdzisz normalnymi są tylko w mniejszości.

      Usuń
  10. Ten program jest rujnowaniem finansów publicznych... ale uważam, że każdy kto spełnia kryteria byłby frajerem gdyby o te pieniądze nie wnioskował... wolałabym zamiast tych pieniędzy nie musieć martwić się o miejsce dla moich dzieci w przedszkolu (o żłobku już nawet nie wspominając) i żeby obiady w szkole były dobrej jakośći i pełnowartościowe

    OdpowiedzUsuń
  11. Osobiście uważam, że ten projekt ma zarówno swoje plusy, jak i minusy - ale na pewno wkładanie wszystkich jego beneficjentów do jednego wora z napisem "patologia" jest bardzo krzywdzące i nie na miejscu. Na pewno skorzystają na nim także Ci, którzy niekoniecznie wydadzą te pieniądze na dzieci - ale oprócz tego pomoże też wielu normalnym, prawidłowo funkcjonującym rodzinom, które mają po prostu nieco trudniejszą sytuację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Własnie o to wkładanie do jednego wora mi chodzi. Plusy i minusy programu to temat na inny post :)

      Usuń
  12. temat 500+ to temat rzeka, dużo o tym można pisać, rozmawiać. ja jestem zdania - nie wchodź nikomu z butami do życia. i tyle.
    Ty patologią? gdzież bym śmiała!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie - temat rzeka. Ile osób tyle opinii :). To tak nie do końca o mnie chodzi, raczej to przenośnia na moim przykładzie, bo wiele jest rodzin takich, jak moja, co nie znaczy, że patologia nie istnieje.

      Usuń
  13. Jak można użyć wobec kogoś takiego określenia? To jest dopiero dla mnie patologia. A temat - kontrowersyjny to i opinie ludzkie różne. Zgadzam się jednak z Tobą. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widać można, i nawet napisać "ludźmi Twojego pokroju" nie znjąc mnie zupełnie i mojej sytuacji (komentarz wyżej). Temat bardzo kontrowersyjny, ale wyzywanie ludziom od patologi jest jeszcze bardziej kontrowersyjne.

      Usuń
  14. Jakiż to obszerny temat i bardzo popularny ostatnio :) Chyba napisze wersję matki jedynaczki :)
    Mimo wszystko nie znosze kiedy wszystkich pakuje się do jednego wora, gdy przyczepia się ludziom pewne plakietki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak juz wspomniałam w poście, program jest krzywdzący dla rodzin z jednym dzieckiem itp. ale... post jest o obrażaniu innych oraz o wsadzaniu wszystkich do jednego wora. Niestety, zrobiła się z tego niefajna dyskusja.

      Usuń
    2. Dlatego napisałam, ze nie lubię gdy pakuje sie wszystkich do jednego wora..... Jeśli kogoś się tam niesłusznie wrzuca, najpierw powinno się sprawdzić kto w nim juz siedzi,prawda? :))

      Usuń
  15. Na ten temat nie wypowiadam się bo jestem zbyt bogata na to by dostać od rządu 500+

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wiem Sylwiu, dlatego tez napisałam, że program jest krzywdzący, ale post nie jest o tym, tylko o wsadzaniu wszystkich rodzin do jednego wora i nazywaniu patologią.

      Usuń
  16. Ja chętnie skorzystam z programu, ale boję się o te wszystkie dzieci z rodzin wielodzietnych, które nie mają tak różowo w domu, czy aby rodzice na pewno wydadzą na nie te pieniążki??

    OdpowiedzUsuń
  17. Wiele jest kontrowersji wokół programu, ale najważniejsze jest to, co napisałaś na końcu. Aż miło czytać słowa kogoś, kto ma mądre podejście do tematu i rozumie po co jest ten program :) Ci, którzy najgłośniej krzyczą zazwyczaj nie rozumieją polityki i gospodarki, patrzą tylko na tu i teraz, bez głębszej refleksji. A rodzinom wieloletnim, tym normalnym, z całego serca kibicuję i sama taką bym chciała mieć :) Prawdziwa patologia? Była, jest i będzie, ale nikt mi nie wmówi, że są to same rodziny wieloletnie... Wszelkie patologie, Dżesiki itp. są nagłaśniane, bo to zwiększa oglądalność, gra na emocjach. Nie jest to jednak normą!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak i mi bardzo miło się czyta tak mądry komentarz. Ciągle gdzieś słyszę, że to z naszych podatków jest finansowany ten program, i tak sobie myślę, że strasznie dużo każdy ma tego podatku, bo z niego są też finansowane in vitro, wojsko, policja, więzienie itp i tu nikt nie krzyczy. Ciężki temat...

      Usuń

Cieszę się, że tu jesteś. Twoja obecność jest moją motywacją. Zapraszam.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka