środa, 18 listopada 2015

DZIEŃ 236 - MÓJ PREZENT OD MIKOŁAJA (SUPER SHOP)



Chwaliłam się już co nabyłam w ramach prezentów dla synka i męża. Na ogół jednak bywa tak, że do mnie Mikołaj nie przychodzi, bo jestem niegrzeczną dziewczynką(za dużo Greya chyba czytam), więc sama zrobiłam sobie prezent. oczywiście w SUPER SHOP
Za niecałe 22 złote dostałam zestaw Cest La Vie Jetadore Vanille, w którego skład wchodzą: waniliowe mleczko do ciała, waniliowy żel pod prysznic, waniliowy peeling do ciała i myjka :) Produkt znajdziecie TU













Nie będę opisywała każdego kosmetyku z osobna, bo nie to chcę Wam"zachwalić". Zdradzę jednak co skłoniło mnie do tego akurat zestawu, jest to mianowicie zapach, waniliowy, który zaraz po kokosowym jest moim ulubionym, kolorystyka(piękna) i to co wchodzi w jego skład. Wszystko pięknie zapakowane w pudełko i przwiązane wstążką.
Wyobraźcie sobie wannę, pełna pachnącej, waniliowej piany, a Wy delikatnie masujecie swoje ciało waniliowym peelingiem, potem kolej na miękką myjkę, a na koniec smarujecie się jedwabistym mleczkiem do ciała, które pozostawia je gładkie, nawilżone i do "schrupania". Dosłownie poezja. Po całym dniu normalności, taka kuracja daje mi odprężenie i spokój. Nic więcej mi do szczęścia nie trzeba...
Zanim jednak położyłam się w pachnącej pianie, udało mi się skończyć wieniec na grób mamy.


Jak zwykle zdjęcia nie oddają jego uroku. Tak,jak pisałam ,jest spory,bo ma około 60 cm.średnicy. Pokryłam go złotą farbą(czego oczywiście nie widać na fotografii) i przykleiłam kwiaty. Nie chciałam więcej ozdób,bo nie wiem jak by zachowywały się podczas deszczu czy śniegu. Zresztą preferuję minimalizm. Bałam się,ze będzie za lekki i wiatr zdmuchnie go z nagrobka,ale waży ponad trzy kilogramy,więc obaw chyba nie ma. Udało nam się też z synkiem uzbierać znów szyszek,między poranną burzą,a deszczem. Taka pogoda o tej porze roku nieco dziwna jest,zwłaszcza burza. Potem siedzieliśmy już niestety w domu,bo lało i lało. Nie wiem czy wierzyć synoptykom,bo na ten tydzień ostatnio zapowiadali 17 stopni ciepła,ale od niedzieli ma padać śnieg :( Czas więc na zimowe opony.W ubiegłym roku zakładałam je już początkiem listopada,a potem długo jeszcze była piękna pogoda,więc w tym roku poczekałam maksymalnie długo,ale w sobotę już muszę je założyć, dla własnego bezpieczeństwa i z powodu lenistwa,bonie chce mi się czekać po kilka godzin w kolejce,bo tak się dzieje kiedy spadnie śnieg.

Kiedy u Was wymienia się opony?

Zestaw składa się z :
Waniliowego mleczka do ciała 150 ml
Waniliowego żelu pod prysznic 300 ml
Waniliowego peelingu do ciała 200 ml
Myjki do ciała
- See more at: http://www.supershop.net.pl/kaseta-cest-la-vie-jetadore-vanille-4323#sthash.xjgIZb4s.dpuf

15 komentarzy :

  1. Uwielbiam kosmetyki o zapachy wanilii i kokosa też :D
    A taki zestaw w takiej cenie to prawdziwa okazja! :) Super zakup!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zestaw bardzo ciekawy i za tą cenę sama bym się skusiła ale nie w tym zapachu bo kokos uwielbiam tak jak i Ty a wanilii wręcz nie cierpię.
    Wieniec bardzo ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie za szybko ten Mikołaj?
    U nas też leje i leje...

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny zestaw na Mikołaja, ciekawa jestem zapachów tych produktów.
    A wieniec bardzo ładny

    OdpowiedzUsuń
  5. ślicznie to wygląda luksusowo wręcz:D

    OdpowiedzUsuń
  6. ja akurat nie przepadam za wanilią, ale na inne zapachy z chęcią bym się skusiła :)/K

    OdpowiedzUsuń
  7. Zazdroszczę prezentu, bo to świetny zestawik! :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wieniec piękny :) A tej firmy kosmetycznej totalnie nie znam, ale chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  9. a wiesz że ja sobie nigdy prezentu na mikołaja nie robiłam? chyba czas to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że tu jesteś. Twoja obecność jest moją motywacją. Zapraszam.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka