piątek, 25 stycznia 2019

PIŁEŚ? NIE JEDŹ!


Zdjęcie pochodzi ze strony https://www.promil-lab.pl/pl/p/Blokada-alkoholowa-prewencyjna-Drager-Interlock-5000/881


Wiele razy w swoim życiu słyszałam historie mrożące krew w żyłach o tym, że ktoś usiadł za kierownicą po spożyciu alkoholu i spowodował wypadek.. No dobra, usiąść można, ale prowadzić już nie.




Żeby nie doszło do wspomnianych wyżej sytuacji, proponuję przed wyruszeniem w drogę skorzystać z czegoś takiego, jak wirtualny alkomat, czyli test, który w przybliżeniu pokaże nam ile promili może być w naszym organizmie po spożyciu określonej ilości alkoholu i jak długo będzie on się w nim znajdował. Wszyscy wiemy, że każdy z nas ma inny metabolizm, wagę i tak dalej, co wiąże się właśnie z wchłanianiem alkoholu.

Zdecydowanie lepszą opcją niż test, który tylko pokazuje nam w przybliżeniu, jest alkomat, który możemy nosić ze sobą i w tym przypadku będziemy mieć już 100 % pewności czy możemy pozwolić sobie na prowadzenie samochodu, czy może lepiej zadzwonić po taksówkę.

Na tę okazję, czyli okazję pokazania Wam ciekawych alkomatów, jak zwykle sięgnęłam w czeluści internetu, gdzie znajdziemy wszystko, czego szukamy, mając dodatkowo porównanie wielu sklepów i wielu producentów. Zanim pokażę wybrane przeze mnie alkomaty, dodam, że limity spożycia alkoholu są różne w poszczególnych częściach świata i na przykład w Rosji, na Węgrzech, Ukrainie, w Albanii, Białorusi, w Czechach,  w Rumunii i na Słowacji nie możemy mieć ani "kawałka" alkoholu we krwi. 0,2 ‰ to dopuszczalny limit w Polsce, Norwegii i w Estonii, a aż 0,8  ‰ we krwi mogą mieć Brytyjczycy, z wyłączeniem Szkocji, a także mieszkańcy Malty i Lichtensteinu. Ostatnia wartość jest najwyższą z możliwych limitów. Oczywiście pozostałe państwa także mają swoje ograniczenia, ale jestem zdania, że najlepiej wcale nie kierować pojazdami po wypiciu nawet najmniejszej ilości alkoholu i wtedy nie będziemy musieli sprawdzać limitów. Jeżeli jednak podczas kontroli okaże się, że licznik pokazuje więcej niż dopuszczalna norma, możemy wtedy liczyć się z mandatem, odebraniem prawa jazdy, karą pozbawienia wolności i zwolnieniem dyscyplinarnym z pracy, jeżeli kierowca jest kierowcą zawodowym. Najwyższą grzywnę zapłacimy w Irlandii, bo aż 5 tysięcy euro albo pół roku więzienia. W Czechach także wcale nie jest "tanio", bo kara może wynieść dwa tysiące euro albo dwanaście miesięcy więzienia.

Jak widać, jazda po pijanemu nie jest "opłacalna". Jednak największym priorytetem do zaniechania prowadzenia samochodu pod wpływem promili nie powinien być lęk przed karą, ale fakt, że możemy tym spowodować wypadek, który niejednokrotnie kończy się śmiercią.
Zdjęcie pochodzi ze strony https://www.promil-lab.pl/pl/p/Alkomat-AlcoFind-Expert-kalibracje-bez-limitu-PREZENT/868


Pierwszym alkomatem, który wpadł mi w oko jest  ALKOMAT ALCOFIND EXPERTDlaczego on? Przede wszystkim posiada dziesięcioletnią gwarancję, a w pakiecie otrzymujemy też jego okresowe badania kalibracji i jeszcze latarkę, a jego niewielki rozmiar pozwala nam mieć go zawsze przy sobie Jest to jeden z najbardziej precyzyjnych alkomatów, posiadający platynowy sensor. Po prostu jest niezawodny i elegancki. Producent wyposażył go również w kilka dodatkowych funkcji. Jedną z nich jest licznik pomiarów. I najważniejsza rzecz - produkt zostaje zawsze skalibrowany bezpośrednio przed wysyłką. Jak widać też na załączonym zdjęciu, można zakupić go w chwili obecnej w ciekawej promocji. 

Zdjęcie pochodzi ze strony https://www.promil-lab.pl/pl/p/-Alkomat-stacjonarny-Intox-ECIR-II.t/1019


Drugi alkomat jest alkomatem w pełni profesjonalnym i stacjonarnym i nazywa się  INTOX EC/IR II.T®. Jest to produkt pokazujący ilość alkoholu w wydychanym powietrzu, a pomiar może być zrobiony na dwa sposoby. Pierwszy to elektrochemiczny, a drugi spektrofotometryczny w podczerwieni czyli umożliwiający detekcję alkoholu resztkowego. Jest urządzeniem najwyższej klasy, którego oprogramowanie jest na bieżąco aktualizowane. Ma wbudowana pamięć, więc bez problemu można przejrzeć listę wykonanych nim pomiarów. Ma też zewnętrzną drukarkę i mini klawiaturę. Domyślacie się zapewne, że to urządzenie jest najczęściej stosowane przez służby mundurowe. 

Zdjęcie pochodzi ze strony https://www.promil-lab.pl/pl/p/ALKOMAT-AL-6000-Professional-Kalibracje-w-cenie/999
I czas na trzeci alkomat, który wpadł mi w oko,  AL-6000 PROFESSIONAL. Tutaj najpierw zwróciłam uwagę na jego wygląd. Uwielbiam kolor czerwony i to urządzenie wydało mi się najbardziej "damskie" i eleganckie. Oczywiście to również profesjonalne cacko, które jest wyjątkowo precyzyjne. Oprócz pomiarów zapamiętuje też ich wartości  i to wszystkie, od początku do końca. Potrafi mierzyć w dwóch trybach: aktywnym i pasywnym. Jeśli zależy nam na wyjątkowej dokładności, wtedy włączamy odpowiedni tryb (aktywny, który pokaże wynik w liczbach, a jeśli na szybkości, to przełączamy na poprzedni tryb, czyli pasywny i tutaj po dmuchnięciu w ustnik otrzymujemy informację czy stężenie alkoholu jest niskie, średnie czy wysokie. Mamy tutaj więc bardzo ciekawy alkomat w konkurencyjnej cenie.

Po więcej informacji możecie sięgnąć klikając w linki pod 


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Cieszę się, że tu jesteś. Twoja obecność jest moją motywacją. Zapraszam.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka