Pamiętacie jak Sandra miała operację guza stawu skokowego? Dziś miałyśmy wizytę kontrolną w poradni chirurgicznej. Umówione byłyśmy na 13, 45 a przyjęto nas o 15tej. Jeszcze miesiąc temu lekarz mówił,ż e co miesiąc musi ją zobaczyć, że zrobią badania czy guz nie odrasta itp .A dziś? Powiedział "miejmy nadzieję,że nie odrośnie,nie ma potrzeby kolejnych wizyt". Mówię mu, że córka ma krzywą nogę w kostce, że coś jest nie tak, to odpowiedział mi "nic nigdy nie jest idealne". Myślałam, że się rozpłaczę. Nawet rezonansu kontrolnego jej nie zrobili, kompletnie nic. Będę musiała szukać jakiegoś innego wyjścia i innego lekarza, bo dziewczynka, a potem kobieta z taką krzywą kostką nie będzie się czuła zbyt komfortowo. Po za tym powoli zaczynamy robić zaopatrzenie na nasz wyjazd do Sarbinowa. Dziś zakupiliśmy materac. Dla mnie takie coś to zbawienie, bo zazwyczaj ciężko mnie namówić na wejście do wody... zimnej wody ,a na materacu, w drodze wyjątku może być :)
Jeżeli chodzi o ceny to jest to najtańszy ośrodek w Sarbinowie, a mimo to zachowujący tak wysoki standard. Wiadomo, że prywatne kwatery są tańsze, ale jeżeli doliczyć do nich wyżywienie w zakresie własnym, wycieczki itp. to wyjdzie na to samo. No chyba, że ktoś woli cały zapas lodówki wozić ze sobą i gotować pół dnia zamiast wypoczywać, to wtedy owszem-wyjdzie to taniej. Tutaj prezentuję Wam link do strony Jagody. Zdjęcia są tam sprzed kilku lat, a w rzeczywistości jest tam sto razy piękniej:) JAGODA I nie wiem jak to jest, ale od kiedy jeździmy do Sarbinowa, czyli od pięciu lat, nigdy nie padał w tym czasie deszcz. Zawsze mamy piękną pogodę i wracamy wypoczęci i zadowoleni. Moje dzieci korzystają z zabiegów. Zazwyczaj jest to hippoterapia, wanna z hydromasażem, gimnastyka czy inhalację. Wygląda to tak, że one siedzą na plaży, a na zabiegi muszę za nich chodzić ja :)
A na koniec powiem Wam, że to, co napisałam ,nie jest jakąś reklamą. Jest to post o miejscu, które kocham i za którym tęsknię przez cały rok.
Nie byłam jeszcze w tej miejscowości, ja przeważnie jeżdżę do Krynicy Morskiej :)
OdpowiedzUsuńKrynica też jest piękna i chyba nawet niedaleko :) Moi rodzice tam jeździli i ja ale jako dziecko :)
UsuńChętnie przejechałabym się do takiego ośrodka, wygląda rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńNie tylko wygląda ale i jest rewelacyjny :) Może uda Ci się kiedyś tam wybrać :)
UsuńWspółczuję córeczce :( choroby, rozumiem, ale nie u dzieci. Człowiek/rodzic czuje się wtedy taki bezsilny... :(
OdpowiedzUsuńMy właśnie wróciliśmy z Władysławowa. Jesteśmy opaleni jak dwa raczki, skóra na pewno będzie nam schodzić :)
A my dopiero za miesiąc.Najchętniej przeprowadziłabym się nad mirze na stałe.
UsuńWspółczuję malutkiej :(( Sam ośrodek wygląda ślicznie i zajrzę na stronę. Nie byłam jeszcze w Sarbinowie.
OdpowiedzUsuńJeżeli lubisz nadmorskie miejscowości,które są jedna wielką ulicą przy morzu to Sarbinowo jest w sam raz :) Nie jest tłoczno i jest spokojnie :)
Usuń