poniedziałek, 8 lutego 2016

DZIEŃ 316,317 - ŻYCIE MI DOWALIŁO.

Dzisiejszy dzień był chyba najgorszym z możliwych. Życie dowaliło mi z każdej możliwej strony, najbardziej jak tylko można. Napiszę o tym... wkrótce, ale nie dziś i nie w tym stanie...i nie wszystko, bo nie chcę karmić hieny czyhające na moje potknięcie i żywiące się tanią sensacją i czyimś nieszczęściem. Może jutro będzie lepiej....

9 komentarzy :

  1. Oj nie smuć się. Wszystko się ułoży. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Będzie dobrze ! Zawsze w końcu wychodzi słońce, nawet zza najgrubszej warstwy chmur.

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymaj się tam ciepło! Może być tylko lepiej!

    OdpowiedzUsuń
  4. Teraz musi być lepiej, trzymaj się cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  5. po ciemnej nocy jasny dzień nadchodzi :*

    OdpowiedzUsuń
  6. jeśli wiara czyni cuda trzeba wierzyć że się uda
    odezwij się, bo te milczenie mnie dobija..

    OdpowiedzUsuń
  7. na pewno wszystko szybko się ułoży :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzymaj się Kochana! Nie musisz nawet tutaj pisać o czymś czego nie chcesz ujawniać, w życiu bywają takie chwile o których się nie mówi, po prostu się cierpi. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  9. Mamy nadzieję, że wszystko się ułożyło ;)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że tu jesteś. Twoja obecność jest moją motywacją. Zapraszam.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka