poniedziałek, 29 lutego 2016

JAK PIELĘGNOWAĆ STORCZYKI...DZIEŃ 338...



Dzisiejszy post nie będzie typowo pamiętnikowy, bo i opisywać nie ma czego. Cały dzień przesiedziałam przed laptopem, który nareszcie wrócił z naprawy. Najciekawsze jest to, że pojechał z zepsutą baterią, a wrócił z wymienioną baterią i wymienionym panelem LCD (cokolwiek to znaczy). W pierwszej chwili myślałam, że chodzi o ekran, ale to nie ekran wymieniono(chyba). Na moje laickie oko chodzi o podświetlaną klawiaturę. Owszem, spacja średnio działała, i przerwy robiła tylko wtedy jak idealnie trafiłam w jej środek, ale że trzeba ją wymienić to bym nie pomyślała. Teraz działa bezbłędnie. No i jak ten mój laptop wrócił w moje skrzydła, to trzeba było go przetestować. Tak też zrobiłam, a że mam na blogu prawie 400 postów do poprawienia, to było na czym testować. Poprawiłam około 120 postów i mam na dziś dość. Oczopląsy mm na całego, garbek z obiadem do męża spalony i bolące od siedzenia cztery litery.
Taki oto mam dzisiejszy bilans zysków i strat związanych z nadużywaniem internetu;) Dlatego napiszę o czymś innym. Kiedy przez te kilka dni nie maiłam laptopa dla zabicia czasu wstawiałam zdjęcia na instagram. Różne były to zdjęcia, ale ostatnio pokazywałam w ten sposób moje storczyki, które kwitną prawie non stop, i to wszystkie.







Sporo osób pytało mnie wtedy jak to robię, że tak pięknie kwitną. Wszystko wygląda mniej więcej tak, że po zakupieniu storczyka, przesadzam go do zwykłej ziemi (do doniczki), podlewam i zapominam o nim na dwa, trzy tygodnie. Serio. Podlewam storczyki jak sobie przypomnę, nie dotykam ich non stop i nie pielęgnuję, nic, zero, nul, a one rosną i kwitną - w zwykłej ziemi do kwiatków. Jedyne co przy nich działam, to wyrzucanie tego co wyschło. I tak już kilka lat. Pamiętam, że pierwszego storczyka dostałam od męża, około siedem lat temu. Potem już sama kupowałam kolejne, każdy innego koloru, przeważnie w promocji w hipermarketach. Niektóre kosztowały około 5 zł. bo były już w kiepskim stanie. Jak widać nawet kwiatek potrafi się odwdzięczyć :) Tylko jeden z nich zrobił mi niespodziankę, bo kupiony był jako niebieski, a z czasem okazał się biały. Dopiero później dowiedziałam się, że do takich kiatów wstrzykiwany jest atrament w łodygę, no i tym sposobem mamy jednorazowe, niebieskie storczyki. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale wszystkie postawione są na parapetach nad kaloryferami, na północną i zachodnią stronę. Na innych stronach nie kwitły tak ładnie.

Hodujecie może też storczyki? A może inne kwiaty?

43 komentarze :

  1. Kochana piekne masz te storczyki!!! Ja mam w domu jeden - miniaturkę i powiem ci, że dopiero on stoi u mnie długo i raduję me oczy swoimi kwiatkami! Żaden inny nie przetrwał.....
    PS błąd w tytule posta :( Brzydka literówka :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana :) chyba czas już odpocząć od laptopa bo rzeczywiście mieni mi się w oczach :)

      Usuń
    2. Jak czuję ból oczu to już wiem, że czas na przerwę :) Literówki niestety każdemu często się wkradają ;((((

      Usuń
  2. Cudne masz te kwiatki, u mnie dawno by padły bo zawsze zapominam je podlac w czas :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ze storczyka,i jest tak, że ja też ich nie podlewam, a rosną i kwietną :) Normalnie jak kaktusy.

      Usuń
  3. Mój storczyk był piękny z dwa miesiące. Potem padł, ale podejrzewam, że to dlatego, że mój pokój jest bardzo ciemny od wschodniej strony bardziej. W dodatku storczyk nie stał przy oknie. Za to u mojej mamy trzymają się świetnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe, że dlatego, chociaż mówią, że storczyki lubią półcień, a moje wolą dużo światła,

      Usuń
  4. Również mam kilka storczyków i kwitną mi przez cały rok, tak jak Tobie, mając może przerwę miesięczną :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie mam reki do kwiatów,a storczyków nawet nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Może spróbuje i kupię jeszcze jednego a nóż się uda tym razem i nie pójdzie na stracenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. to ja lecę po ziemię przesadzam i ożywiam mojego trupka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj, może faktycznie zadziała :)

      Usuń
    2. Ty mi jeszcze powiedz, ziemie użyłaś normalną, czy specjalną do storczyków? już miałam kupować, ale stwierdziłam, że jeszcze Cię podpytam

      Usuń
  8. u nas storczyk rośnie sobie bo rośnie;p

    OdpowiedzUsuń
  9. Swojego czasu zapelnilam Babusi wszystkie parapety w trzech pokojach roznymi odmianami storczykow. Kwitly przez cały rok choc babcia wcale nie przesadzala z opieka.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiem o co chodzi ale mi nie udaje się utrzymać tych kwiatów, zawsze usychają :(
    Próbowałam już wszystkiego i nic, one mnie chyba nie lubią a dodam, że inne kwiaty rosną bez problemu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, bo storczykinie lubią być za często podlewane :)

      Usuń
  11. Dokladnie w ten sam sposób pielęgnuję moje storczyki. Podlewam rzadko i nie dotykam ich a one pięknie kwitną. Moje storczyki wszystkie są od męża 😊

    OdpowiedzUsuń
  12. jak już będę miałam własne mieszkanko to pierwszą roślinką będzie storczyk! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie :) To chyba jedyne kwiaty, które praktycznie cały czas kwitną.

      Usuń
  13. Cudowne masz te storczyki, moje niestety mąż uśmiercił. Właśnie kupiłam kilka nowych w ramach rekąpensaty za poprzednie i sporo nowych rzeczy się dzięki Tobie dowiedziałąm. Dzięki wielki, bo juz nie będę popełniać błędów.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo mi się podobają storczyki

    OdpowiedzUsuń
  15. ja jakoś nie mam ręki do kwiatów

    OdpowiedzUsuń
  16. idealny post dla mnie ;p wieczorem bede miała co czytac ;p

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne storczyki:-) aż dziwi mnie to że chcą rosnąć w zwykłej ziemi do kwiatków...?

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne! Ja odnoszę wrażenie, że im bardziej się staram tym bardziej storczyki nie rosną... Kiedy zostawiam je natomiast same i jedynie regularnie podlewam - pięknie rozkwitają! ;D Zapraszam, melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Za dużo jest tego bajerowania z podłożami czy nawozami. Jak widać wystarczy zwykła ziemia :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo kochamy te kwiaty ale niestety wszystkie giną z naszych rąk :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Hehe idealny post dla mnie :P.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja nie mam teki do kwiatów...dlatego mam same nie kwitnące :) ale storczyki piękne są!

    OdpowiedzUsuń
  23. mam kilka storczyków - najpiękniejsze kwiaty :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Niestety nie mam żadnego storczyka i żałuję bo to bardzo ładne kwiaty.

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękne są. ;) Moja mama ma rękę do kwiatów.

    OdpowiedzUsuń
  26. A u mnie storczyki się nie trzymają, wszystkie które dostaje oddaje mamie :-) u niej rosną jak szalone :-)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że tu jesteś. Twoja obecność jest moją motywacją. Zapraszam.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka