Marka TISANE od HERBA STUDIO niezmiennie zadziwia mnie swoimi kosmetykami, zwłaszcza balsamami do ust. Sa maleńkie, a mają wielką moc i przystępną cenę. I o takim balsami dziś Wam opowiem.
Mamy lato, chwilami bardzo upalne. Kiedy upał daje się mocno we znaki, wtedy szukamy ochłody i orzeźwienia w każdej postaci. Tisane wychodząc na przeciw naszym oczekiwaniom przygotowało balsamik do ust...chłodzący. Na początek jednak chciałabym napisać kilka słów o samej marce i filozofii, jaką się kieruje.
"Nie szkodzić i pomagać
uzdrawiającym siłom natury - te dwie maksymy, wprowadzone do lecznictwa
już w IV wieku przed naszą erą, przez uważanego za twórcę medycyny
greckiego lekarza Hipokratesa, leżą u podstawy wszystkich działań HERBA
STUDIO Sp. z o.o.
Źródłem życia jest życie.
Pokolenia zastępują pokolenia, a człowiek coraz częściej zwraca się ku
naturalnym środkom leczniczym ze świata roślin. Zioła, od wieków
uczestniczące w odnawiającym się cyklu życia na ziemi, przynoszą
łagodną, a przy tym niezawodną oraz pozbawioną działań ubocznych i
obciążeń, pomoc w zachowaniu i przywracaniu zdrowia. Ta filozofia towarzyszy nam przy opracowywaniu nowych produktów.
Organizm odpowiednio wspomagany przez przetworzone surowce roślinne sam
poradzi sobie z większością problemów, potrafi zwalczyć skutki choroby,
pobudzić i wzmocnić system immunologiczny.
My wiemy, że właściwie uzupełniona dieta i pielęgnacja skóry wpływa dodatnio na samopoczucie. Pamiętaj, że tylko od Ciebie zależy, jak zadbasz o swoje potrzeby."
My wiemy, że właściwie uzupełniona dieta i pielęgnacja skóry wpływa dodatnio na samopoczucie. Pamiętaj, że tylko od Ciebie zależy, jak zadbasz o swoje potrzeby."
Co mówi o nim producent?
Balsam wygładza, nawilża i odżywia szorstkie i spierzchnięte usta. Regeneruje naskórek uszkodzony wskutek działania czynników atmosferycznych, otarć i opryszczki. Chroni usta przed wysuszeniem i niekorzystnym wpływem słońca, wiatru, mrozu i deszczu.
Intensywne nawilżenie, ekstra orzeźwienie oraz przyjemne ukojenie to cechy charakteryzujące nowy balsam w wersji Fresh.Produkt swoje doskonałe właściwości zawdzięcza bogatej zawartości składników naturalnych.
W skład Tisane Fresh wchodzi: aloes, świeże olejki eteryczne z mięty, eukaliptusa i cytryny, miód, prowitamina B5, olejek jojoba, wosk pszczeli, olejek rycynowy oraz lanolina. Taka kompozycja przyniesie błyskawiczne ukojenie nawet bardzo wysuszonym i zniszczonym ustom.
Opakowanie zawiera 4,7g.
Co mówię o nim ja?
To nie pierwsze moje spotkanie z marką Tisane, bo już wcześniej opisywałam Wam balsamiki do ust i dla dorosłych i dla dzieci. Nie zabrakło też pomadek i balsamów do paznokci. Dziś opowiem o balsamie do ust idealnym na lato i upał, bo nie dość, że kosmetyk wygładza usta i regeneruje je to również przyjemnie je chłodzi, jak się domyślam, za sprawą mięty i eukaliptusa.
Kosmetyk znajdziemy w niewielkim, plastikowym, odkręcanym pudełeczku, a pudełeczko zabezpieczone jest plastikowym okienkiem na kartonowym blistrze. Pod zielonym wieczkiem znajdziemy dodatkowo ochronną folię, dzięki, której mamy pewność, że nikt wcześniej nie korzystał z naszego balsamu. Sam balsam jest prawie białego koloru, z lekkim odcieniem zieleni, praktycznie niewidocznym. Jego konsystencja jest dość zbita, co nie przeszkadza w rozprowadzaniu na ustach, bo od razu pod wpływem ciepła rąk, balsam robi się miękki i lekko się rozsmarowuje. Ciężko mi określić smak, jest łagodny i przyjemny (tak samo jak zapach) ale do niczego nie potrafię go porównać. Na pewno jest wyczuwalna mięta. Powłoka jaką specyfik tworzy na ustach nie jest tłusta i wchłania się dość szybko, ale jakiś czas możemy pochwalić się blaskiem na naszych ustach. Myślę jednak, że kosmetyk nie ma spełniać roli błyszczyku, tylko ma dbać o usta, co z całą pewnością robi. Efekty po jego zastosowaniu są rewelacyjne. Usta robią się pełne, zregenerowane i gładkie. Znika szorstkość i suchość. Balsam radzi sobie też z opryszczką, nie jest to efekt na miarę leków z apteki, ale jak na produkt naturalny to zdecydowanie jestem na tak. Bardzo fajny balsam i do tego w fikuśnym, pudełeczku.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Cieszę się, że tu jesteś. Twoja obecność jest moją motywacją. Zapraszam.