Zdjęcie pochodzi ze strony https://myjultradzwiekami.pl/br-300-pro/ |
Temat myjek ultradźwiękowych pojawił się na moim blogu już jakiś czas temu. Dziś wrócimy do niego, gdyż warto sobie przypomnieć kilka istotnych informacji. Bo czystość to podstawa...
Przypominijmy sobie zatem co to jest myjka ultradźwiękowa ? Przede wszystkim jest to genialne urządzenie, które wyczyści i odtłuści olej, smar, smołę, opiłki itp. Nie ma problemu z wyczyszczeniem zabrudzeń nawet w bardzo trudno dostępnych miejscach. I wiecie co? Zrobi to bez potrzeby rozkręcania danej rzeczy, za pomocą... ultradźwięków.
Zastanawiacie się na czym polega mycie ultradżwiękami? Mycie takie polega przede wszystkim na zanurzeniu zabrudzonej rzeczy na jakiś czas (oczywiście odpowiedni) w specjalnym roztworze, którego skład dostosowany jest do konkretnego zabrudzenia, a następnie poddaniu jej działaniu ultradźwięków. Częstotliwość ultradźwięków nie powoduje żadnych uszkodzeń i jest świetną i nowatorską alternatywą do tradycyjnego mycia wodą. Wszyscy wiemy, że sama woda nie da rady usunąć dokładnie zabrudzeń np. w środku silnika, bez konieczności rozebrania go na części, a ultradźwięki robią to bez problemu. Myjka ultradźwiękowa idealnie czyści też biżuterię.
Wyżej wspomniane mycie stało sie zatem o wiele bardziej ekonomiczne i ekologiczne niż mycie wodą, Urządzenie jest praktycznie bezobsługowe, bezawaryjne i żywotne. Katalogowe pojemności myjek mają rozpiętość od 1 do 8000 litrów, ale istnieje możliwość wykonania myjki na zamówienie, która oprócz mycia, będzie też płukała i suszyła.
Myjki ultradźwiękowe sprawdzą się wszędzie, ale głównie zastosowałabym je w warsztatach samochodowych, w przemyśle morskim czy różnego typu produkcjach. Myjka ciśnieniowa będzie niezawodna w medycynie, bo doskonale czyści i dezynfekuje zarówno aparaty stałe jak i ruchome oraz np, wiertła stomatologiczne i wszystko, co wykonane jest z metalu.
Jakie są rodzaje myjek? Pierwsza to myjka przemysłowa o pojemności od 30 do 8000 litrów, druga laboratoryjna, cechująca się wyjątkową precyzją i trzecia to myjka warsztatowa, tak samo skuteczna jak pozostałe dwie, ale o mniejszych gabarytach niż np. myjka przemysłowa.
Zdradzę Wam ciekawostkę - myjkę ciśnieniową, taką do czyszczenia biżuterii można wykorzystać także do... zrobienia witaminy c liposomalnej. Wiem, bo taką robiłam dla chorego na raka. Serio. Pamiętam, że potrzebna była lecytyna sojowa, askorbinian sodu, woda i myjka. Czy rzeczywiście w ten sposób wytwarzała się witamina c liposomalna (przepis mieliśmy od lekarki) tego nie wiem, ale na pewno mikstura ta dodawała witalności.
Jak zwykle po więcej szczegółów zapraszam po kliknięciu w linki pod zdjęciem, albo w https://myjultradzwiekami.pl/
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Cieszę się, że tu jesteś. Twoja obecność jest moją motywacją. Zapraszam.