wtorek, 29 kwietnia 2025

ŻYCIE Z NARCYZEM - ROZDZIAŁ 2.

 




Dzień dobry. Moja historia nie jest przyczyną z serii 10 objawów narcyzmu. To nie historia "by wybić się na tik toku". To historia, którą przeżyłam, którą przeanalizowałam zarówno sama, jak i na długotrwałej terapii. Jestem daleko od oceniania ludzi, od wyrabiania sobie o nich zdania od pierwszego spotkania, a swoją opinię „wystawiam” przez długi czas obserwcji i z dużym kredytem zaufania i tolerancji.



Dużo mówi się teraz o narcystycznych zaburzeniach osobowości. Często wkłada się do jednego worka przypadkowych ludzi, a nawet staje się to wymówką na inność tych, co mają odmienne zdanie. Nie, nie każda osoba, która ma inne zdanie jest narcyzem. Poznając ex nie miałam nawet pojęcia, że ​​istnieje takie zaburzenie, a kontakt ze słowem narcyz miałam wyłącznie w piosence zespołu Łzy. O tym, że trafiłam na ewidentny przypadku tego zaburzenia, dowiedziałem się już po rozstaniu, kiedy już na chłodno przyjrzałam się przeszłości. Nie jestem psychologiem ani specjalistą, jestem kobietą, która przeszła przez to piekło i która chce teraz włączyć opisać historię, wyrzygać ją i słowo po słowie jeszcze raz przejść przez to, by móc zapomnieć! Powiem to głośno, cokolwiek nie mówiliby inni, ja wiem - ON był Narcyzem! Był narcyzem w pełnym tego słowa znaczeniu  i w pełnym spektrum. Piszę to, żeby uprzedzić komentarze typu "w każdym z nas jest coś z narcyza", "to teraz takie modne" itd. Powtarzam - "coś z narcyza" to zupełnie co innego niż pełne spektrum i pisząc moją historię jestem tego świadoma. Ktoś kto jest tylko trochę inny, nie zapija tabletek na potencję piwem trzymając w ręce skręta. Ktoś, kto jest oryginalny, nie demoluje domu i nie wyrywa kabli z prądem w środku nocy. Trochę inny człowiek nie wypala dziur papierosem w Waszym zdjęciu. Inny to nie ten, który stoi w nocy nad Tobą, kiedy zasnęłaś z synkiem i nie mówi „znowu wolisz swoją pamiąteczkę po mężu”. Inny nie jeździł pijany w nocy i nie zostaje zatrzymany przez policję. Inny nie rozpowiada dosłownie wszystkim, że nie wiedziałaś czegoś z dziedziny astrofizyki, żebyś „nie musiała się sama kompromitować”. Odrobinę inny człowiek nie pisze przez całą noc, zarówno do Ciebie, jak i do twoich dzieci, przyjaciół i nawet psychologa, oczerniając Cię i wyzywając. Inny nie zakłada Ci podsluchów, kamer i programów szpiegujących na komputerze. Nie przegląda Ci osobistych rzeczy, telefon i nie  skleja  pilota od telewizora, żebyś nie mogła wymienić baterii. Inny nie ustawia Ci licznika kilometrów w samochodzie, żeby kontrolować gdzie byłaś. A to tylko początek... bo na 10 punktów z listy cech narcyza, ten miał ich 200... Ponad dwa lata byłam, w takim związku i kolejne dwa od rozstania, zajęło  mi poznanie i zrozumienie tego, co właściwie się wydarzyło. CDN



Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Cieszę się, że tu jesteś. Twoja obecność jest moją motywacją. Zapraszam.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka