niedziela, 3 lipca 2016

"PIERWSZA KRÓLOWA DZIENNIKARSTWA MARY MCGRORY" - JOHN NORRIS


Dziś po raz pierwszy u mnie na blogu pojawia się recenzja biografii. Na dodatek biografii osoby, która jest dla mnie autorytetem i wzorem do naśladowania.


Kim jest Mary McGrory? To dziennikarka i publicystka, która zdobyła jako pierwsza kobieta w historii, nagrodę  Pulitzer Prize for Commentary, za relację z afery Watergate. To ona przez pięć lat, w tekstach napisanych dla waszyngtońskich dzienników, miała ogromny wpływ na politykę w Ameryce.

Mary McGrory zaczynała jako recenzentka książek.  Pisała tak świetnie i przewrotnie, że zwróci na jej teksty uwagę redaktor naczelny "The Washington Star", który w 1954 roku wysłała ją do Capitol Hill na słynne przesłuchania Joseph McCarthy kontra Armia Stanów Zjednoczonych. Mary napisała taką relację, że jej nazwisko od razu stało się sławne i już żadna kampania prezydencka czy skandal polityczny nie mógł pozostać bez jej komentarza.

Bohaterka, mówiąc prosto była "równą babką". Piękna, o liberalnych poglądach, przeciwniczka wojny w Wietnamie. Piła i paliła równo z mężczyznami. Ciekawostką jest to, że propozycję seksu złożył je sam prezydent Lyndon Johnson, będący w obstawie swoich ochroniarzy, którzy czekali na niego na klatce schodowej, gdy on zwyczajnie pił sobie kawę w mieszkaniu dziennikarki. Mary na salonach spotykała najznakomitsze osobistości. Nigdy nie wyszła za mąż i nie miała też dzieci. Działała na szeroką skalę charytatywnie na rzecz sierot. Na te cele potrafiła rocznie przekazać nawet 50 tyś. dolarów. Dzięki swoim znajomościom była w stanie zmobilizować do pomocy polityków i głowy państwa. Sieroty były dla niej najważniejsze i nie cofnęła się przed niczym, żeby im pomóc. W ten sposób realizowała się jako matka.

Miała kilka twarzy. Matka dla sierot, kobieta przewrotna i apodyktyczna, władająca mężczyznami i... osoba spokojnie siedząca w swoim ogródku, ale tą twarz niewiele osób miało zaszczyt poznać.

Mary była najlepsza dziennikarką wszechczasów, bardzo zaangażowaną we wszystko co robiła, rzetelną, pełną talentu i trafiającą do serc i umysłów. Kobieta dynamit. Przy niej nasza Monika Olejnik jest maleńka płotką. Miała przyjaciół, ale swoją działalnością dorobiła się też i wrogów.  Jej mottem było "Nie potrafię inaczej, muszę widzieć, muszę słyszeć. Nie chcę by ktokolwiek patrzył i słuchał za mnie".

Mary to kobieta z niezwykle silną osobowością i siłą, taką siłą, którą ja osobiście chciałabym posiadać.  Jej biografię, napisana niezwykle interesująco polecam wszystkim, dosłownie. To niesamowicie wciągająca lektura, która potrafi porwać za sobą tłumy tak, jak jej bohaterka.


WydawnictwoWydawnictwo Kobiece
Autor John Norris
Podtytuł Pierwsza królowa dziennikarstwa
ISBN 978-83-65170-29-3
Rok wydania 2016
Tłumaczenie Maria Białek
Stan nowa, pełnowartościowa





Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Cieszę się, że tu jesteś. Twoja obecność jest moją motywacją. Zapraszam.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka