Książki dla dzieci i młodzieży niezbyt często goszczą w moich recenzjach, ale kiedy już są, to na pewno są to takie pozycje, po które warto sięgnąć, nawet jeśli ma się trochę więcej niż naście lat.
Pierwszą część "Poradnika dla smoków" recenzowałam dla Was TU, a dziś opowiem o drugim tomie. Pierwszy okazał się niezwykle wciągający i zaskoczył mnie pomysłem na fabułę - czy z drugiem było tak samo? Przekonajcie się sami :).
"Najwyższa pora, by fani „Jak wytresować smoka” dowiedzieli się, jak smok może wychować swojego człowieka! Jeśli nie jesteś gotowy zapewnić pupilowi bezpieczeństwa i odpowiedniej edukacji, lepiej zajmij się zbieraniem znaczków.
Dzięki pannie Drake jej ukochana pupilka Winnie idzie do Akademii
Spriggs, niezwykłej szkoły dla naturalnych i… magicznych. Winnie jest
szczególnie podekscytowana perspektywą lekcji czarów oraz zajęciami z
przyrody z sir Isaakiem Newtonem. Nawiązuje nowe przyjaźnie, ale nie
wszyscy stoją po jej stronie – przeciwnicy okazują się dużo groźniejsi
niż Nessie, potwór z Loch Ness.
Kiedy panna Drake dowiaduje się o planach porwania Winnie, jest gotowa
użyć całego swego sprytu i magii, by je udaremnić. Zadziorna Winnie
pewnie sama potrafiłaby się obronić, ale działającemu ramię w ramię
dzielnemu duetowi, który poznaliście w książce „Poradnik dla smoków.
Żywienie” i wychowanie ludzi, naprawdę lepiej nie wchodzić w drogę! "
Winnie trafia do Akademii Spriggs gdzie naukę pobierają dzieci zarówno te magiczne, jak i zwykłe. Jak to w nowej szkole bywa, dziewczynka zawiera nowe przyjaźnie, oczywiście żadna nie może równać się z panna smok Drake, ale są równie ciekawe. W nowej szkole czeka też na dziewczynkę wiele nowych informacji ale i niebezpieczeństw, jednak pana Drake na wszystko ma oko, więc pod jej kuratelą nic nie może się stać Winnie.
Jak widzicie ta część jest nieco inna od poprzedniczki. Na pewno jest spokojniejsza, a zarazem kolejny raz pokazuje nam dorosłym, że w życiu ważne jest to, o czym często zapominamy czyli jak to jest być dzieckiem. Autorki cudownie i z wielkim poczuciem humoru pokazują nam magiczny świat, w którym rządzą te same prawa, co w naszym - niemagicznym. Tam również jest miejsce na rywalizację, smutek, ale i przyjaźń, czasem niesztampową. Winnie jest takim pomostem, który łączy te dwa światy i który okazuje się być przykładem, że nauka jest przyjemna, a przyjaciele są lepsi niż wrogowie.
Powieść przeznaczona jest raczej dla młodszych dzieci i nastolatków, z tym, ze z racji grubości, młodszym dzieciom lepiej będzie podzielić sobie czytanie, żeby łatwiej przyswoić treść. Na pewno czytanie umilą nam piękne ilustracje, bo kto takich nie lubi. Już piękna okładka przyciąga wzrok, a to co znajduje się w środku również jest mega wciągające. Całość utrzymana w baśniowym klimacie, a jednak tak podobnym do naszego świata. Przyjaźń głównych bohaterek, słowne przepychanki, ogromnie humorystyczne i bezinteresowność - to główna idea książki osnuta w ciekawe przygody.
"Poradnik dla smoków" jest prosty w przekazie i rozwijający wyobraźnię młodego czytelnika, jednocześnie wciągając go w piękny świat, w którym dobro zawsze zwycięża zło. Polecam czytelnikom, którzy lubią popłynąć z bajkową rzeką przygód.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Cieszę się, że tu jesteś. Twoja obecność jest moją motywacją. Zapraszam.