środa, 3 stycznia 2018

CZASOPISMA DZIECIĘCE - BO DZIECKO TO MAŁY DOROSŁY...


Czy kupujecie magazyny dla najmłodszych swoim dzieciom? Ja tak i w moim domu to już tradycja, bo moja mam kupowała "Świerszczyk" i "Misia" dla mnie, więc ja kupuję swoim dzieciom gazetki, teraz już o innych nazwach i bardziej kolorowe, ale oczekiwanie na kolejny numer i radość z jego otrzymania jest taka sama.




My, dorośli kupujemy sobie gazety, więc dlaczego nie kupować ich dzieciom? Na rynku czytelniczym jest ogromny wybór gazetek dla najmłodszych. Wszystkie kolorowe, przyciągające wzrok, a zarazem intrygujące. I które tu wybrać?

Ja osobiście mam swoje ulubione wydawnictwo Media Service Zawada w krórym internetowo zakupuję książeczki i  czasopisma. czemu tam? Bo wszystkie pozycje są licencjonowane i dobierane  z wielką starannością do potrzeb dziecka. Niewątpliwym atutem jest również cena, która często jest mocno konkurencyjna w stosunku do innych wydawnictw.

Za każdym razem, kiedy wybieram dla synka kolejne wydanie, długo się zastanawiam na co zwrócić uwagę. Wypracowałam sobie wręcz pewien system - kupuję gazetkę przez wzglądna dodatek do niej. Jeśli on mnie przekonuje, bo mojego dziecko dzięki niemu bawi sie i uczy, a równocześnie spędza ten czas ze mną, to kuouję czasopismo. Wiem, że to może nie jest najlepszy pomysł, ale zważywszy na to, że ciężko jest obejrzeć gazetkę przez folię, to jest jedyna opcja. Jakoś udało się, że moja intuicja nigdy mnie nie zawiodła.

Jakie dodatki mnie interesują? Na pewno PlayDoh i płyty z bajkami, bo te rzeczy jednocześnie uczą i bawią, Ważne jest też to, że okładka jest spięta, nie klejona, jest twarda, więc trwała, a kartki również są nieco sztywniejsze. Moim zdaniem na prawdę warto uzupełnić biblioteczkę młodego człowieka w magazyny i czasopisma.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Cieszę się, że tu jesteś. Twoja obecność jest moją motywacją. Zapraszam.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka