Ach, takie książki uwielbiam! Niesztampowa fabuła, namiętność wyciekająca z każdej strony i bohaterowie tak różni, a tak do siebie podobni, że mogliby by być dwoma połówkami jabłka - rewelacja.
Emilia to główna bohaterka. W chwili, kiedy ją poznajemy jest nastolatką i córką służących w wielkiej rezydencji. Jej życie zapewne byłoby takie, jak miliona innych nastolatek, gdyby nie syn właścicieli posiadłości, który skutecznie uprzykrza jej życie, poniżając na każdym kroku. Jednak Emilia podświadomie czuje, że za jego zachowaniem kryje się coś więcej, a nienawiść jaką ją obdarza jest ściśle powiązana z pewnym wydarzeniem...
Brutal - już sam jego pseudonim wskazuje na to, jakim jest typem mężczyzny. Przystojny, bogaty i wredny. Mogłoby sie wydawać, że ma wszystko, a jednak... już jako dziecko stracił matkę, a brat macochy przez wiele lat był dla niego katem. Jednak czy te wydarzenia tłumaczą zachowanie Brutala w stosunku do innych, a zwłaszcza do Emilii? Czy Brutal poniżając ją próbuje ukryć całkowicie inne uczucie?
Tych dwoje poznajemy w wieku, kiedy to młodzi ludzie szukają swego miejsca w szeregu, a buzujące hormony nie pozwalają racjonalnie myśleć. To już wtedy nawiązuje się między nimi swoistego rodzaju przywiązanie, które być może kiedyś tam stanie sie czymś więcej. Czy kilka lat później Brutal nadal będzie tym samym egoistycznym sukinsynem, który z zazdrości spowodował, że Emilia musiała opuścić najbliższych i wyjechać? Czy Emilia będzie w stanie go zrozumieć i wybaczyć?
Świetna historia i genialnie skonstruowana fabuła. Przeszłość przeplata się z teraźniejszością, by na swój sposób pomóc czytelnikowi zrozumieć postępowanie głównego bohatera. Może to dziwne, ale polubiłam go bardzo, mimo tego, jakim starał się być. Autorka bardzo dobrze pokazała jego osobowość i ukazała ją z każdej strony. Emilia również sprawiła, że zapałałam do niej sympatią, mimo tego, że chwilami ciążko mi było ją zrozumieć. W takich momentach myślałam sobie, że rozum nigdy nie idzie w parze z z sercem, czego ta para jest najlepszym przykładem. Pisarka bardzo dobrze buduje też napięcie i wkłada w fabułę nić tajemnicy, którą ja, jako czytelnik bardzo chciałam rozwiązać.
Dialogi i opisy są tutaj zrównoważone, więc nie musimy zastanawiać się, czy przypadkiem się nie znudzimy. Sam temat powieści nie jest zbyt odkrywczy, ale już sposób jego pokazania tak. Styl pisania autorki wciąga czytelnika maksymalnie nie pozwalając przestać czytać, a opisy pozwalają wyobraźni na bardzo dużo. I to napięcie między bohaterami - dosłownie sypią się iskry, a czytelnik wpada w sam środek ognistej walki "dobra ze złem".
Jeśli szukasz czegoś nowego i świeżego w świecie erotyków, w którym chyba wszystko już było, to ta powieść jest zdecydowanie dla Ciebie. Polecam!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Cieszę się, że tu jesteś. Twoja obecność jest moją motywacją. Zapraszam.