środa, 13 lutego 2019

"PIORUN" - ANGEL PAYNE...


Dziewczyna uciekająca przed rodziną i mężczyzna stroniący od kobiet - spotykają się przypadkiem, a to, co dzieje się między nimi jest z jednej strony wielce zaskakujące, głównie dla nich, a zarazem intrygujące...



Emma to dziewczyna z bogatego domu, która chce żyć po swojemu, bez protekcji i pieniędzy rodziców. Zatrudnia się więc w pięciogwiazdkowym hotelu i sama zarabia na swoje utrzymanie. Dziewczynę niezwykle intryguje pewien tajemniczy mężczyzna, który wyraźnie unika kobiet, a plotki o nim są tak różne, że sama postanawia je sprawdzić. Nie będzie to proste, bo ów przystojniak jest jej... szefem...

Reece to bogaty, seksowny i tajemniczy mężczyzna. Po związku z pewną diaboliczną dziewczyną, unika kobiet jak ognia, jednak jedna, wbrew jego postanowieniom, ciągle "siedzi" w jego głowie. Jego stan pogłębia się od dnia, w którym Emma pojawiła się w jego biurze, a to, co stało się później zmieni jego życie... Będzie się działo!

Jest również trzeci bohater, którego możemy zaliczyć do głównych postaci książki - tak zwany "Piorun". To zamaskowany osobnik, pojawiający się wszędzie tam, gdzie trzeba ratować poszkodowanych. Jest superbohaterem i pewnego dnia ratuje także z opresji Emmę.

Jak się domyślacie, powyższa książka należy do erotyków, które czyta się lekko, łatwo i przyjemnie ale do ambitnych nie należą. Przyznam szczerze, że dawno nie czytałam tak banalnej i przesadzonej na wszelkie sposoby powieści. Seks, seks, trochę akcji i znów seks, seks i seks. Tak w wielkim skrócie mogłabym podsumować powieść. Byłabym zapomniała - są też dialogi o... seksie i kończące się seksem. To taki erotyk na papierze, dość nudny erotyk. Autorka miała ciekawy pomysł na książkę, niestety zabrakło jej potencjału i warsztatu pisarskiego. Chwilami miałam wrażenie, że całość pisze jakaś nastolatka, która z języka polskiego nie miała zbyt dobrych ocen.

Mogło być miło, a wyszło niestety monotematycznie. Zawsze mam sporo do powiedzenia o lekturach, których pisze recenzję, lecz tutaj musiałabym chyba opisywać pozycje seksualne bohaterów, bo nic innego praktycznie się nie dzieje. Trudno. Może następna powieść autorki naprawi to, co zostało zepsute w "Piorunie".

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Cieszę się, że tu jesteś. Twoja obecność jest moją motywacją. Zapraszam.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka