W tej właśnie chwili, w tej sekundzie gdzieś rodzi się dziecko, gdzieś ktoś umiera, kogoś gwałcą lub mordują, ktoś się śmieje, a inny płacze, ktoś śpiewa, ktoś czyta, gdzieś uprawiają sex... a gdzieś ktoś skacze z mostu.
Każdy z tych ludzi ma swoją historię, swoje myśli i pragnienia. Każdy coś planuje i ma swoje priorytety. Jedni chcą mieć pieniądze, inni zdrowie, a jeszcze inni wszystko razem. Nie ma chyba jednak człowieka na ziemi, któremu wszystko od początku do końca ułożyło się po jego myśli. Życie potrafi nas totalnie zaskoczyć, w najmniej spodziewanym momencie. Mnie kilka razy tak właśnie zaskoczyło, czasem pozytywnie ale głównie negatywnie. Czyli mówiąc prosto - dało mi w dupę. Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad tym dlaczego to nasze życie jest takie nieprzewidywalne? Dlaczego nie możemy sobie ułożyć go po swojemu? Czemu jako nastolatki nie mamy rozumiejących nas rodziców, na dodatek pozwalających na wszystko, wiernych przyjaciół, ciuchów (firmowych) samych dobrych ocen w szkole? A później? Jako dorośli? Czemu nie możemy znaleźć wymarzonej pracy, idealnego faceta, oczywiście bogatego, romantycznego itp? Dlaczego nasze dzieci nie są takie mądre i grzeczne jak sobie zaplanowaliśmy, dlaczego nie rozumieją nas rodziców? Czemu nagle spada na nas choroba wtedy, kiedy wszystko zaczyna się układać? No czemu? I dlaczego to życie, które nie "idzie" po naszej myśli tak szybko się kończy? Przecież tyle jeszcze mamy do zaplanowania, do zobaczenia, do zrobienia...
"Już nie cieszy jak kiedyś,
wspominam, myślę dokąd zdążam,
Inne cele w życiu,
inne plany i pragnienia,
muszę wszystko pozmieniać,
Tak jak czas wszystko zmienia..."
(Jeden Osiem L)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Cieszę się, że tu jesteś. Twoja obecność jest moją motywacją. Zapraszam.