W ubiegłym tygodniu pokazywałam Wam ogólną zawartość mojej kosmetyczki giganta (zapomniałam tylko dodać, że dzielę ją z dwoma córkami), a dziś będzie bardziej szczegółowo, bo pokażę kosmetyki, z których jestem bardzo zadowolona i które dają efekty.
Na początku przypomnę tylko, że wyzwania podjęłam się razem z TRUSED COSMETICS
Wszystkie kosmetyki, które dziś opiszę, są moimi ulubionymi. Nie stosuję ich jednak codziennie, tylko na przemian.
KREMY DO TWARZY
Jakiś
czas temu zostałam ambasadorką Loreal i w zestawie do testów otrzymałam
krem L'Oréal Paris Revitalift Filler wypełniające serum hialuronowe
oraz serum L'Oréal Paris Revitalift Filler [HA] Hialuronowe Wypełnienie i
od tego czasu zagościły one na stałe w mojej kosmetyczce. Świetnie
wygładzają skórę, nawilżają i w pełni sprawdzają się tutaj obietnice
producenta. Co do wypełnienia zmarszczek, to spłyca je widocznie, ale
całkowicie pozbyć się ich tym specyfikiem nie ma możliwości.
Drugim
kremem jest stosowany od niedawna krem na dzień dobry i dobranoc 30+,
cera tłusta i mieszana. Jest to krem o wyjątkowo lekkiej konsystencji i
pięknym zapachu. Skóra staje się po nim pełna blasku i odżywienia.
- Loreal Paris krem i serum
- Janda
Pod oczy i na powieki krem/żel pod oczy BIO LIN. Ma w sobie wszystko to, co lubię. Chłodzi, nie uczula, daje delikatny efekt nawilżenia i napięcia skóry, czyli krótko mówiąc - pielęgnuje jak należy.
OCZYSZCZANIE SKÓRY
W codziennej pielęgnacji skóry najważniejsze jest dobre jej oczyszczenie. Ja w tym celu stosuję płyn micelarny ULGA firmy ZIAJA, tonik NS, który możecie znaleźć w pudełku od LIFERIA i płyn micelarny VEVEY SWISS. Ziają zaraziła mnie córka. Zawsze myślałam, że ta firma ma produkty zbyt delikatne do mojej zanieczyszczonej twarzy, a okazało się, że przy regularnym stosowaniu są świetne i bardzo dobrze oczyszczają. Tonik NS za to rewelacyjnie tonizuje skórę i odświeża ją. Nie pozostawia lepkiego osadu i pozostawia świeżość na długo. Płyn micelarny VEVEY należy do tych "mocniejszych" i stosuję go do usuwania mocniejszego makijażu, bo radzi sobie z nim bezbłędnie, ale nie radziłabym używać go codziennie, bo może z czasem powodować podrażnienia.
Płyny micelarne i tonik:
- VEVEY płyn micelarny
- Ziaja płyn micelarny
- NS tonik
- NS tonik
Pasta do oczyszczania twarzy Ziaja oczyszczanie, liście manuka i krem złuszczający Krem złuszczający Pharmaceris z kwasem migdałowym to kolejne kosmetyki, które stosuję do oczyszczania twarzy. Pasta Ziaja świetnie czyści pory i usuwa nadmiar sebum, pozostawiając twarz na długo świeżą i wolną od błyszczenia się. Krem złuszczający nakładam od czasu do czasu na noc, żeby pozbyć się resztek martwego naskórka. Tutaj konieczna jest co najmniej tygodniowa kuracja.
MASECZKI DO TWARZY
7th heaven - do wyboru, do koloru :). Firma ta posiada w swojej ofercie sporą ilość maseczek, od rozgrzewających do chłodzących, czy ściągających. Ja uwielbiam wszystkie, i to nie tylko z powodu pięknych opakowań. One sprawdzają się w 100 %, a moją ulubioną jest rozgrzewająca.
Jak olejek, to tylko FLOSLEK olejek regenerujący. który zawiera w sobie trzy oleje (arganowy, monoi, makadamia). Bardzo go lubię. Stosuję go głównie wtedy, kiedy moja skóra staje się szorstka i sucha. Po jednej aplikacji (na noc) rano budzę się z twarzą idealnie gładką i promienną. Plusem jest tutaj też to, że olejek szybko się wchłania (jak na olejek) i to, że ma śliczny, delikatny zapach.
I to wszystkie, moje ulubione specyfiki do pielęgnacji twarzy, te które mogę z czystym sercem polecić.
Ciekawa jestem Waszych kosmetyków do twarzy. Czy stosujecie podobne do moich?
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Cieszę się, że tu jesteś. Twoja obecność jest moją motywacją. Zapraszam.