środa, 19 października 2016

"JESIEŃ MOTYLI" - ANDREA PORTES...




My dorośli wiemy jak trudno mieć naście lat. Mówią, że to najpiękniejszy wiek, ale niesamowicie ciężki zarazem. Burza hormonów, szukanie własnego ja o odnajdywanie się w świecie dorosłych nie zawsze prowadzi młodą duszę tam, gdzie powinno...




"Jak powstrzymać od latania kogoś, kto ma skrzydła…? Willa Parker, sześćset czterdziesta szósta mieszkanka małego miasteczka w stanie Iowa, wkrótce ma rozpocząć nowy rozdział życia. Sławna matka, kierując się własnymi ambicjami, postanowiła wysłać ją do elitarnej szkoły dla dziewcząt.  Ale spokojnie, to nie potrwa długo. Przecież Willa nie zamierza zostać na dłużej ani w nowej szkole, ani w ogóle na tym świecie. Znajomość z Remy sprawia, że Willa zmienia zdanie. Remy jest jak kolorowy motyl. Bogata, ekstrawagancka, robi, co chce i gdzie chce. Willa po raz pierwszy czuje, że nie jest całkiem sama. Zafascynowana, daje się wciągnąć w szaleństwo luksusu i zakazanych rozrywek. Ale Remy na własne życzenie zaczyna tracić kontrolę nad swoim życiem. Willa może pogrążyć się razem z nią albo pozwoli jej odejść. "


„Jesień motyli” to powieść  właśnie o młodości nastoletniej dziewczyny, która szuka swojego miejsca w życiu i  akceptacji.Trzeba przyznać, że publikacja, mimo, że została sklasyfikowana jako książka dla młodzieży, potrafi zainteresować również i osoby nieco starsze, zwłaszcza pod kątem próby zrozumienia nastoletnich zachowań. Znajdziemy tutaj najróżniejsze emocje. Będziemy płakać, śmiać się, złościć i nie rozumieć tak, jak Willa Parker, główna bohaterka. Narracja przedstawiona jest w sposób bardzo osobisty, bardzo podobnie do moich"pamiętnikowych" wpisów, dzięki czemu czujemy się tutaj wyszczególnieni.Nie jesteśmy jakimś tam czytelnikiem, tylko konkretnym odbiorcą, bo mamy wrażenie jakby autorka przemawiała bezpośrednio do nas.

Główna bohaterka to szesnastoletnia Willa Parker. Dziewczyna mieszka razem z tatą w miasteczku What Cheer w stanie Iowa.Mimo,że ma w sobie sporo poczucia humoru i charyzmy, to nie potrafi odnaleźć się wśród rówieśników. Zapytacie gdzie jest jej mama? Mama mieszka we Francji, gdzie robi karierę ekonomistki. Nie widuje się z córką, co nie przeszkadza jej, wbrew woli dziecka, w umieszczeniu jej w prywatnej, snobistycznej uczelni. Celem takiego postępowania jest oczywiście egoizm,bo córka musi iść w ślady matki i zrobić karierę. Willa nie chce podporządkować się mamie, jednak koniec końcem przyzwyczaja się do nowego miejsca. W odnalezieniu się w nowym miejscu pomaga jej nowa koleżanka, bogata i ekstrawagancka Remi Taft. To przez nią Willa próbuje zakazanych rzeczy i wreszcie czuje się pewna siebie. Chwilami odnosi wrażenie,że znalazła swoje miejsce.

Jak to wżyciu bywa, młodzież robi o jeden krok w złą stroną za dużo, i tak właśnie robi Remi, a Willa  dochodzi do wniosku, że pieniądze to jednak nie wszystko. Staje tez przed dylematem - stoczyć się razem z bogatą koleżanką czy się ratować? Jaki będzie jej wybór?

Autorka Andrea Portes pokazuje nam w swej powieści jak złe mogą być znajomości,które z pozoru  wydają się idealne. Kłamstwo, uzależnienie, przynależność, dorastanie - o tym wszystkim przeczytamy w powieści, powieści wciągającej z każdą stroną mocniej i mocniej. Powiem szczerze, że podczas lektury "Jesieni motyli" moje dziecko musiała chwilami mówić do mnie kilkakrotnie, bo tak zafascynowały mnie przygody naszej nastolatki. Męża wcale nie słuchałam ;). Polecam!

„Jesień motyli” to opowieść o przyjaźni, a także o tym, jak destrukcyjna może się okazać nowa znajomość. Andrea Portes porusza problem kłamstwa, uzależnienia, popełniania błędów i poddawania się. 


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Cieszę się, że tu jesteś. Twoja obecność jest moją motywacją. Zapraszam.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka