Kto jako młody człowiek nie popełniał błędów? "Miłość na jaką zasługujesz" to szczególna i nostalgiczna opowieść. Opowieść o błędach młodości, które potrafią zatruć całe życie, ale i wiązać szczególnym uczuciem...
Dwie kobiety - matka i córka, Alma i Antonina...
Alma, kochająca matka, skrywająca przez całe swoje życie sekret i pełna wyrzutów sumienia... Piękna, mądra lecz bardzo dominująca. Nie udało mi się poznać jej do końca, ani zrozumieć...
Antonina, córka Almy to rezolutna i twardo stąpająca po ziemi kobieta, obecnie będąca w szóstym miesiącu ciąży. Antonina pisze kryminały, których akcja
odbywa się w stronach, w których mieszka. Dlatego też może jechać w
konkretne miejsce i z własnego doświadczenia opisywać różne historie.
Jest w związku z policjantem. Antonina postanawia odszukać swego wuja, a
brata matki, który został uznany za zaginionego trzydzieści lat wstecz.
Wtedy to Marco wpadł w szpony nałogu narkotykowego, a Alma obwinia
siebie, o to, że do tego doprowadziła, namawiając brata do jednorazowego
spróbowania heroiny. Alma więcej po narkotyki nie sięgnęła, a Marco
upadł na dno... W trakcie "śledztwa" Antoniny, wychodzi na jaw wiele tajemnic skrzętnie
przed nią skrywanych. Czy Antonina zrozumie? Czy udźwignie piętno
przeszłości swojej rodziny?
Książka prowadzi nas strona po stronie, na przemian przez wspomnienia z
dzieciństwa Almy, jakże szczęśliwego dzieciństwa i przez wspomnienia
przeplatane teraźniejszością Antoniny, córki Almy.
Rozdziały pisane są na przemian MATKA - CÓRKA, z tym, że matka pisze o swojej przeszłości i teraźniejszości, a córka o teraźniejszości.
Autorka ma specyficzny sposób pisania, dość trudny, ale niesamowicie ciekawy. Fabuła wydaje się być z początku leniwa, a mimo to, strona po stronie wciąga... i wciąga... i wciąga. Nie znajdziemy tutaj niespodziewanych zwrotów akcji, ani nagłych skoków ciśnienia, a mimo to, nie będziemy mogli oderwać się od czytania. Szczerze mówiąc, po pierwszych stronach chciałam zrezygnować. Myliły mi się imiona, nie wiedziałam co do czego przyłożyć, jednak nie zrezygnowałam i chwała mi za to, bo tak genialnej powieści dawno nie czytałam. Autorka ma niezwykle lekkie pióro, pisze tak po prostu, a czytając odczuwa się, to, że pisanie sprawia jej przyjemność i radość. Świetnie pokazuje też ludzkie dramaty i lęki oraz żal, za tym co było, oraz żal za błędy młodości. Tyle myśli potrafi kłębić się w ludzkim umyśle, myśli, które potrafią wpędzić człowieka w paranoję. Tyle niewyjaśnionych spraw potrafi zniszczyć nam życie, a my nie mamy odwagi ich wyjaśnić, wpędzając się w coraz większe wyrzuty sumienia, aż znajdzie się ktoś, kto wyciągnie do nas rękę i zechce znaleźć odpowiedzi za nas... Trzy pokolenia tajemnic, samobójstwo, narkotyki, smutek i tęsknota, aż wreszcie mała istotka, która jeszcze nienarodzona, sprawia, że coś zaczyna się dziać, ktoś postanawia coś zmienić. I to wszystko autorka umiejętnie opowiada nam w powieści. Daria Bignardi z niczym w książce nie przesadza. Opisy są zrównoważone z dialogami, nie ma mowy o tym, żeby się znudzić. Każda strona, to nowe fakty, opisane pięknym literacko językiem. To szczególna i nostalgiczna opowieść o błędach młodości. Rozdziały pisane
na przemian MATKA - CÓRKA, z tym, że matka pisze o swojej przeszłości, a
córka o teraźniejszości. Jestem pod wielkim wrażeniem...
"Daria Bignardi, dziennikarka "Vanity Fair" oraz dyrektor telewizji RAI3, w swojej czwartej książce "Miłość, na jaką zasługujesz" opowiada tajemniczą i skomplikowaną historię rodzinną.
Czy miłość może być jednocześnie budująca i niszczycielska?
Co jesteśmy gotowi zaryzykować w imię miłości?
Co należy zrobić, żeby zasłużyć na miłość?
Czy to możliwe, że szczęście może objawić się tylko w nieszczęściu?
W Ferrarze Alma i Maio, dorastające rodzeństwo, żyją we wzajemnej, szczególnej zależności. Są bardzo z sobą związani. Skończyła się szkoła, zaczyna się lato. Alma proponuje bratu heroinę, traktując to tylko jako zabawę, głupi żart. Miało to być tylko raz, w ostatni wieczór wolności, przed wyjazdem do rodziców na wakacje. Heroina nie wciągnęła Almy, zaważyła natomiast na losie Maio, który pewnego dnia zniknął.
Bolonia, trzydzieści lat później. Antonia, nazywana przez wszystkich Toni, jest jedyną córką Almy. Żyje z Leo, komisarzem policji. Poznała go w trakcie zbierania materiałów do jednej ze swoich powieści kryminalnych. Nigdy nie słyszała o Maio, matka z wiadomych tylko sobie powodów o nim nie wspominała. Może chciała chronić Antonię, może wynikało to z poczucia winy. Gdy jednak Alma dowiedziała się, że córka spodziewa się dziecka, postanowiła przerwać milczenie i nie ukrywać dłużej rodzinnej tajemnicy.
Toni wyrusza do Ferrary, żeby odszukać Maio. W tym nazbyt cichym i sennym mieście, zawiera wiele znajomości, rzucających raz po raz nieco światła na prawdę, która szybko ponownie skrywa się w mroku. Ze względu na matkę zamierza doprowadzić poszukiwania do końca. W śledztwie w sprawie Maio odzwierciedlają się relacje pokoleń. Toni musi zmierzyć się z tysiącem pytań, które dotyczą nie tylko Almy i Maio, ale i jej samej."
"Miłość na jaką zasługujesz" to cudowna opowieść, która powoli i spokojnie ukaże nam złożoność ludzkich charakterów, a także przewrotność losu... Polecam wszystkim tym, którzy pragną od książki sporej dawki zadumy, mądrości i pięknego, literackiego języka.
Czy miłość może być jednocześnie budująca i niszczycielska?
Co jesteśmy gotowi zaryzykować w imię miłości?
Co należy zrobić, żeby zasłużyć na miłość?
Czy to możliwe, że szczęście może objawić się tylko w nieszczęściu?
W Ferrarze Alma i Maio, dorastające rodzeństwo, żyją we wzajemnej, szczególnej zależności. Są bardzo z sobą związani. Skończyła się szkoła, zaczyna się lato. Alma proponuje bratu heroinę, traktując to tylko jako zabawę, głupi żart. Miało to być tylko raz, w ostatni wieczór wolności, przed wyjazdem do rodziców na wakacje. Heroina nie wciągnęła Almy, zaważyła natomiast na losie Maio, który pewnego dnia zniknął.
Bolonia, trzydzieści lat później. Antonia, nazywana przez wszystkich Toni, jest jedyną córką Almy. Żyje z Leo, komisarzem policji. Poznała go w trakcie zbierania materiałów do jednej ze swoich powieści kryminalnych. Nigdy nie słyszała o Maio, matka z wiadomych tylko sobie powodów o nim nie wspominała. Może chciała chronić Antonię, może wynikało to z poczucia winy. Gdy jednak Alma dowiedziała się, że córka spodziewa się dziecka, postanowiła przerwać milczenie i nie ukrywać dłużej rodzinnej tajemnicy.
Toni wyrusza do Ferrary, żeby odszukać Maio. W tym nazbyt cichym i sennym mieście, zawiera wiele znajomości, rzucających raz po raz nieco światła na prawdę, która szybko ponownie skrywa się w mroku. Ze względu na matkę zamierza doprowadzić poszukiwania do końca. W śledztwie w sprawie Maio odzwierciedlają się relacje pokoleń. Toni musi zmierzyć się z tysiącem pytań, które dotyczą nie tylko Almy i Maio, ale i jej samej."
"Miłość na jaką zasługujesz" to cudowna opowieść, która powoli i spokojnie ukaże nam złożoność ludzkich charakterów, a także przewrotność losu... Polecam wszystkim tym, którzy pragną od książki sporej dawki zadumy, mądrości i pięknego, literackiego języka.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Cieszę się, że tu jesteś. Twoja obecność jest moją motywacją. Zapraszam.