czwartek, 19 lipca 2018

TARNOWSKIE GÓRY - DLA KAŻDEGO COŚ WYGODNEGO...


zdjęcie pochodzi ze strony https://osiedlesielanka.pl/domy/tarnowskie-gory/typy-domow/parterowy-dom-103-m


Od urodzenia mieszkam w małej wsi na Śląsku, co prawda Śląsku Cieszyńskim, ale jakby nie było to ciągle to samo województwo. Niby to samo, a jednak inne... Wokół mnie jest mnóstwo zieleni, mieszkam w swoim domu, a rano, kiedy otwieram okno słyszę śpiew ptaków i zawsze wtedy zastanawiam się, jak żyje się ludziom w śląskich miastach...



Najlepiej widać z okien pociągu szarość śląskich miast. Hałdy, graffiti, wielkie, szare blokowiska... okropność i wcale nie dziwię się, że jak tylko przychodzi lato, to większość osób z tych miast ucieka w moje strony nad rzekę czy w góry i każdy zapewne marzy o tym, by mieć swój dom, z dala od zgiełku, smogu i spalin. I Kochani, to jest możliwe dzięki nowo wybudowanym osiedlom z domkami, nie z blokami. 

Patrząc na ofertę w internecie, najbardziej zachwyciły mnie domy na sprzedaż w Tarnowskich Górach, bo tutaj deweloper postawił na energooszczędność, ciszę, oryginalne budownictwo i bardzo przemyślane projekty, dzięki którym jest pełna plastyczność w aranżacji wnętrz. Mi zdecydowanie najbardziej podobają się liczne oszklenia i duży ogród przy każdym domu, a jest tych domów sporo do wyboru i pod względem wysokości, jak i metrażu.

zdjęcie pochodzi ze strony https://osiedlesielanka.pl/domy/tarnowskie-gory/typy-domow/pietrowy-dom-128-m


Bardzo wpadł mi w oko niewielki, parterowy dom (ten ze zdjęcia tytułowego), bo o takim zawsze rozmawiamy z mężem planując wspólna starość. Mały domek, tylko my dwoje, cisza, spokój i wygoda :). Oczywiście pozostałe również są niczego sobie, tym bardziej, że znajda się takie dla rodzin z jednym dzieckiem, oraz takie dla rodzin wielodzietnych. Po prostu pełna gama metrażu. 

Wspominałam wyżej, że deweloper postawił tutaj na energooszczędność. Co to właściwie jest zapytacie. Przede wszystkim ściany zewnętrzne i wewnętrzne są wybudowane z bloczków z betonu komórkowego H+H, które mają wysoką izolacyjność termiczną, ocieplenie każdego domu rozpoczyna się już od fundamentów, ściany zewnętrzne ocieplane są grafitowym styropianem, poddasza ocieplane są wełną mineralną, przeszklenia zrobiono z trójszybowych okien, domy wyposażone są w system wentylacji mechanicznej z rekuperacją zapewniająca odzysk ciepła z wymienianego powietrza oraz piece gazowe do ogrzewania są markowe, nowoczesne i z zamkniętą komorą spalania. Wyobraźcie sobie siebie w zimie w takim domku z gorącą czekoladą w ręku, kocykiem i książką - coś pięknego. 

Czemu tak bardzo naciskam akurat na ten aspekt wspomnianych domów? Ja sama mam dom wielkości 350 m2. To bardzo dużo... za dużo, ale taki dom wybudowali rodzice, kiedy byłam dzieckiem. Pamiętam jeszcze jak w zimie musieliśmy chodzić w dwóch swetrach, bo nie było ocieplenia ani tynku, no i okna drewniane, podwójne były tak nieszczelne, że ruszało nam firankami. Nie pomagało, że piec centralnego ogrzewania był rozpalany do czerwoności, bo całe ciepło uciekało w świat. Dopiero niedawno, kiedy dom zostało ocieplony, a okna wymienione, jest ciepło i przytulnie, aczkolwiek jeszcze parę rzeczy przydałoby się zmienić. Piszę Wam to wszystko, bo wiem, jak z pozoru mało istotne rzeczy okazują się kluczowe w trakcie ich użytkowania. Reasumując - warto mieć swój dom, ale taki dom, w którym wszystko będzie mądrze i i solidnie wykonane.


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Cieszę się, że tu jesteś. Twoja obecność jest moją motywacją. Zapraszam.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka