poniedziałek, 26 stycznia 2015

ODPOWIEDZIALNOŚĆ...COKOLWIEK TO ZNACZY...

    
Od wczoraj dręczy mnie pytanie-co to jest odpowiedzialność?

Zaczęło się od tego,że usłyszałam-"mając dziecko bez ślubu byłaś nieodpowiedzialna". Tak urodziłam córkę w wieku 20-tu lat. Tak,zaszłam w nieplanowaną ciążę,i nie wzięłam ślubu,bo tak by wypadało. Nie wzięłam tego cholernego ślubu, bo ojciec mojego dziecka był jeszcze większym dzieckiem. Nie usunęłam ciąży,i zdecydowałam się na samotne macierzyństwo dając mojej córce wszystko co tylko mogłam,przede wszystkim miłość i poczucie bezpieczeństwa. Byłam i ojcem i matką. Kiedy córka miała cztery lata,wyszłam za mojego obecnego męża i mamy jeszcze dwójkę dzieci. Czy tą dwójkę wychowuję bardziej odpowiedzialnie ,bo urodziły się po ślubie? Mieszkam w małej miejscowości,każdy się zna. Na palcach dwóch rąk można policzyć te"odpowiedzialne"rodziny,gdzie dzieci pojawiły się po ślubie i w rodzinie dzieje się dobrze. W większości domów są kłótnie,interwencje policyjne i wszechobecny alkohol. Tak,to są te odpowiedzialne rodziny,które po bożemu wychowują dzieci w małżeństwie,które wzięły ślub bo"musiały". A tak na marginesie-ojciec mojego dziecko wpadł,pijany pod koła pociągu,kiedy córka miała 7 lat. Co to jest ta cholerna odpowiedzialność?

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Cieszę się, że tu jesteś. Twoja obecność jest moją motywacją. Zapraszam.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka